certainty

134 20 3
                                    

      Oderwał kawałek chleba od trzymanego w ręce bochenka, po czym zamachnął się i wrzucił go do wody. Nie minęło kilka sekund, a większość kaczek w okolicy rzuciła się na pieczywo.

      — A co jeśli nas znajdą?

      Odwrócił głowę w stronę stojącej obok dziewczyny. Wpatrywała się w niego niepewnym wzrokiem, przez który dopadało go okropne poczucie winy.

      Delikatnie ściągnął zaparowane okulary z jej nosa, przetarł je i z powrotem założył.

      Uśmiechnął się ciepło i mocniej ścisnął  dłoń ukochanej.

      — Wtedy nie stanie się zupełnie nic. Zaufaj mi.

      A tak przynajmniej mu się wydawało — przecież nie mógł przewidzieć, że oboje zginą kilka godzin później.


(a/n) Jutro zaczynam testy, więc~
Po prostu miejmy nadzieję, że nie trafię na charakterystykę.

drabbleOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz