Znak zapytania

2.2K 177 11
                                    

Dziewczyna ostatni raz spojrzała na rozbity telefon, który bardzo dobitnie przywoływał bolesne wspomnienia. Posiadała głupią nadzieje, że niedługo ujrzy odpowiedź od Finna — jednak smartfon milczał. Poczuła kolejne ukłucie, gdy sprawdziła instastory Josha. Zapiekło. Odtwarzała nagranie w kółko, aby odgadnąć tożsamość zgrabnej blondynki, siedzącej na kolanach ciemnowłosego. Znienawidziła siebie. Gwałtownie odrzuciła telefon, który odbił się od miękkiego materaca.

Kochała go.
On przestawał.

Czuła to.
Widziała.

Usłyszała cichy dźwięk przychodzącej wiadomości. Niepewnie podeszła do ledwo trzymającego się telefonu po czym sprawdziła nowe wieści. Poczuła skurcz.

Finnie 💖
21:34
Będę zaraz w domu.

(T/I) 💕
21:35
Miałeś być dwie godziny temu, Finn.

Poczuła nieprzyjemny ścisk w gardle, gdy wysłała wiadomość. Miała przed oczami jego naturalną reakcje na tego typu rzeczy. Jednak kochała to. Kochała wszystkie jego wady, bez wzajemności.

Finnie 💖
21:35
Nie musisz mnie niańczyć.

(T/I) 💕
21:35
Ja się po prostu martwię.
Dlaczego jesteś taki opryskliwy?

Finnie 💖
21:35
Nie wymyślaj.
Jestem przy windzie.

Odłożyła telefon. Poczuła dziwną mieszankę emocji. Złość, smutek, strach. Wszystko tworzyło burzliwy pogląd na świat.

Usłyszała przekręcany zamek w drzwiach. Delikatnie podskoczyła pod wpływem specyficznego podekscytowania. Ujrzała go. Rozczochrane, lokowane włosy, wygnieciona bluzka oraz czarne spodnie posiadające białą sierść. Był zmęczony. Szybkim krokiem podszedł do kanapy po czym położył się obok siedzącej (T/I). Trwali w ciszy.

— Kochanie, powiedz mi — Zaczął, przyciszonym głosem. Przymknął oczy. — dlaczego nie śpisz? Jest późno, jutro masz szkołę.

— Gdybyś mnie słuchał wiedziałbyś, że odwołali mi zajęcia. — Odpowiedziała. — Jak było u Josha?

Zamyślił się. Dobierał słowa tak, aby wyminąć pewne fakty.

— Jak zwykle. — Mruknął. — Bez rewelacji.

— Tak? — Niepewnie zerknęła na chłopaka. — Czyli blondynka siedząca na twoich kolanach była niczym nadzwyczajnym?

Finn automatycznie podniósł głowę, czując przepełniającą go złość. Głośno westchnął. Domyślał się dokąd zmierza ich konwersacja.

— O co ci kurwa chodzi?

— O nic.

Wstała biorąc ze sobą ciepły koc. Przygotowana do spania, zmierzyła ku sypialni. Kładąc się poczuła napływające łzy. Przełknęła ślinę. Kochała go. Pragnęła aby był szczęśliwy, jednak każdy dzień uświadamiał ją, że nie da mu czego chce. Raz zerwali. Nie chciała powtórki.

(T/I) poczuła delikatne muśnięcie ust Finna, na jej bladym karku. Wchodząc pod kołdrę, niepewnie zgarnął dziewczynę w uścisk, jakby chciał przekazać więcej pozytywnych emocji.

Odepchnęła go.

Zrozumiał.

— Kocham cię, wiesz o tym?

— Właściwie, czasem sprawiasz, że stawiam to pod znakiem zapytania. — Odparła, łamiącym się głosem. — Dużym znakiem zapytania.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
√ Imagines || Finn WolfhardWhere stories live. Discover now