20. When?

441 9 1
                                    


Właśnie się obudziłam. Nathan dalej spał. Postanowiłam pójść się odświeżyć. Umyłam włosy, twarz i zęby. Co do makijażu to nałożyłam podkład, korektor, puder, wypełniłam brwi i pomalowałam rzęsy. Postawiłam dziś na delikatny makijaż.

Wyszłam z łazienki. Śpioch dalej spał. Uznałam że sprawdzę telefon. 3 wiadomości od mamy.

Mama: Jak Ci się tam podoba?

Mama: Uważaj na siebie.

Mama: I proponowałabym Ci abyś miała oko na Nathana, i się nie zdziwiła.

Czemu miałabym się zdziwić? O co jej chodzi?

Ja: O co Ci chodzi?

Po dwóch minutach dostałam wiadomość.

Mama: O to żebyś uważała na swojego wybranka. Zdziwisz się jeszcze. I to w najbliższym czasie. Miłego dnia.

Co ona nagle zaczęła się mną interesować? Przed czym ona mnie tak ostrzega?

Z moich rozmyśleń wyrwał mnie głos Nathana.

- Z kim pisałaś?- zapytał.

No kurcze nie powiem mu ze pisałam z mamą, o tym jak mnie ostrzega.

- Z moją koleżanką. Pytała jak mi się tu podoba.- odpowiedziałam bez zająknięcia.

- Okej.- uwierzył.- idziemy coś zjeść?

- Pewnie.- powiedziałam z uśmiechem.

________________________________________________________________________________

Właśnie czekaliśmy na nasze zamówienie. Ja wybrałam sobie tosty a Nathan jajecznicę.

W naszą stronę zaczęła się zbliżać blondynka z naszymi zamówieniami. Gdy stanęła obok naszego stolika, to mało oczy jej z orbit nie wyleciały.

- Nathaniel!? Matko skarbie jak ja Cię długo nie widziałam.- krzyknęła z radością i sie na niego rzuciła.

- Ej ej chwilka. Jakie skarbie, cholera?- zapytałam ze zdziwieniem.

- Nathan, kim jest ta dziewczyna?- zapytałam ponownie.

- Ymm, Miranda to nie tak jak myślisz...- powiedział z zakłopotaniem.

- To jak niby?- zapytałam.

-To może ja wyjaśnię.- zaproponowała blondynka.- zaczynając, jestem Jessie. Dwa lata temu byłam z tym oto panem. Mamy córkę, ma trzy lata. Nathaniel musiał wyjechać, aby na nas zarabiać. Ale jak widać coś nie wyszło i nie wrócił. A teraz jeśli mogę zapytać, ty kim ty jesteś?

- Kurwa!-krzyknęłam na cały głos, wzbudzając wszystkie spojrzenia ludzi.- jestem jego dziewczyną! Nathaniel, dlaczego?- zapytałam ze złością w głosie.

- Miałem ci to powiedzieć..

- Kiedy?- przerwałam mu.

Nic nie odpowiedział.




HEJKA! I OTO KOLEJNY ROZDZIAŁ! MACIE DO MNIE JAKIEŚ PYTANIA? CHĘTNIE ODPOWIEM ;))

DO NASTĘPNEGO! <3

,,Tajemniczy On''حيث تعيش القصص. اكتشف الآن