6.We are going shopping!

852 25 0
                                    


Obudziłam się i od razu sięgnęłam po telefon. Była 8.40. Mój towarzysz nadal spał. Zaczęłam go szturchać a ten nic. Jak tak chce się bawić to okej. Poszłam po butelkę, nalałam do niej wody i po cichu weszłam do pokoju. Nie było go tam. Co jest...

Nagle zza drzwi wyskoczył Nicolas i oblał mnie wodą.

- Ja nie spałem ciamajdooo! Myślałaś że nie domyśliłem się co chcesz zrobić? A masz za swoje- oboje zaczęliśmy się śmiać.

- Dobra idę się ogarnąć do łazienki. Czekaj na mnie.

NICOLAS POV:

Okej mam okazję. Wziąłem telefon Miran i znalazłem kontakt tego nieznajomego.

JA: Słuchaj. Albo się jej przyznasz, albo przestrzelę Ci łeb przez sms'a.

NIEZNANY: Niech zgadnę.. Nicolas? 

Dziwne.. Skąd on wie. Stalker!

JA: Skąd wiesz?

NIEZNANY: Jako jedyny się z nią przyjaźnisz;) A wracając do tematu, dowie się wszystkiego na balu jesiennym.

Ja pierdole.. Bal. Musi wyglądać jak bogini!

JA: Ale jeśli wtedy się nie przyznasz to Cię znajdę.

Gdy wysłałem tego sms'a weszła Miranda. Popatrzyła najpierw na telefon a później na mnie.

- Pisałem z naszym panem nieznajomym.

- Że cooo?

- Masz poczytaj sobie.

Gdy przeczytała miała wielkiego banana na twarzy. Wiedziałem że była podekscytowana. Aleeee...

-Miranda idziemy na zakupy!

MIRANDA POV:

- Po cooooo?

- Musisz wyglądać jak bogini.

No tak cały Nicol. Dbał bardziej o mnie niż o samego siebie. A z zakupami raczej go nie przegadam, bo jeśli sobie czegoś zażyczy to nie ma odmowy. Szykowała się ciężka niedziela

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

- Nicolas, błagam czy coś Ci się kiedyś spodoba?- jęczałam bo przymierzyłam dzisiaj tak dużo sukienek, żadna mu się nie podobała.

- MIRANDAAA! CHODŹ TUU!

- Idioto stoję obok Ciebie..

- Masz! To jest idealna sukienka dla Ciebie.

O wow. No naprawdę byłam pod wrażeniem gdy ją zobaczyłam. Kolor butelkowej zieleni, była cała z koronki, miała krótki rękaw i zwyczajny dekolt. Mogę się założyć że się uśmiechałam jak głupia.

***********************************************************************************************

- No to jeszcze buty Miranda.

Chodziliśmy teraz od sklepu do sklepu, aby znaleźć buty. Jedne mi się rzuciły w oczy. Były czarne, na słupku i platformie. Miały jeszcze pasek. Były idealne, a do tej sukienki.. Ajajaj.

- Nicolas co powiesz na takie. One są cudowne czyż nie?

- No dobra to ma być teraz twój wybór.

- Och dziękuję jakiś ty uprzejmy- powiedziałam z ironią.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Po całych zakupach wróciłam do domu. Zastałam mamę.

- Cześć córcia!- powiedziała z wielkim uśmiechem i z radością.

- Hej mamooo!- jak ja się cieszyłam że mogłam z nią pogadać. Było już dość późno po była 23, ale nie ważne muszę z nią w końcu pogadać.

- Co tam masz?- zapytała jak zobaczyła moje torby w ręku.

- Wiesz zbliża się bal jesienny. Jest za całe 11 dni. Więc Nicolas musiał mnie zabrać na zakupy bo muszę wyglądać jak najlepiej.

- Idź załóż to co kupiłaś i przyjdź tutaj.- powiedziała z radością.

Po kilku minutach zeszłam a mamy oczy się zaszkliły.

- Mamo czemu płaczesz?

- Mam tak piękną i już prawie dorosłą córkę.. Jestem taka dumna.

Przytuliłam ją. 

Gadałyśmy jeszcze dłuższy czas, później uznałyśmy że czas spać. 

Poszłam się umyć i po kilkunastu minutach już powoli usypiałam ale dostałam jeszcze sms'a. Wzięłam mój telefon i zobaczyłam że dostałam go od nieznajomego. 

NIEZNANY: Dobranoc księżniczko :))

Na mojej twarzy automatycznie pojawił się uśmiech. Nie wiem czemu.

JA: Dobranoc :)

Odłożyłam telefon i z uśmiechem na twarzy poszłam spać.












Hejka! :D I jak się podoba nowy rozdział? Mnie osobiście się bardzo podoba (WOW)

Macie do mnie jakieś pytania? Bo chętnie bym na nie odpowiedziała:)

Kolejny rozdział pojawi się pewnie jutro koło 21!

Do następnego:))




SUKIENKA MIRANDY

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

SUKIENKA MIRANDY

SUKIENKA MIRANDY

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

BUTY MIRANDY

,,Tajemniczy On''Where stories live. Discover now