❤Hej Wszystkim!❤ Część 1

1.3K 45 6
                                    

To moje pierwsze opowiadanie na wattpadzie, liczę na wyrozumiałość ❤. Będzie to opowiadanie o Alice i Jasperze - mojej ulubionej parze ze Zmierzchu❤ Mam nadzieje, że komuś się spodoba.
Za okładkę dziękuję Samandra24.

❤❤❤❤❤❤
Oczami Jaspera:

Właśnie skoczyłem na polowanie. Myślałem, że więcej krwi nie zmieszczę, ale poczułem najsłodszy w życiu zapach. Mój instynkt szalał i nawet nie zauważyłem, kiedy znalazłem się na odludziu. Jedna rzecz mnie jeszcze dziwiła. Dlaczego zapach był tak intensywny? Szybko znalazłem przyczynę.
Obok mostu przy rzece leżała dziewczyna cała we krwi. Pobita, umierająca istotka, o zapłakanych oczach i pięknych krótkich włosach opanowała moją rządze krwi. Podszedłem krok bliżej. Zobaczyła mnie i skuliła się na mój widok.
-Nie rób mi krzywdy. - wyszeptała.
Była tak słodka, niewinna i bezbronna, że nie mogłem jej nic zrobić. Jestem wampirem od 57 lat i jeszcze nie udało mi się opanować pragnienia w pobliżu krwawiącej osoby. Widziałem, że się mnie bała. Postanowiłem nie czekać dłużej, użyłem swojego wampirzego daru (dla nie oglądających sagi zmierzch Jasper potrafił manipulować uczuciami) i wzbudziłem w niej poczucie bezpieczeństwa. Opierała się stosunkowo długo, w porównaniu do innych śmiertelników, więc nie udało mi się uzyskać nawet 50% efektów.
-Czy mogę Ci pomóc?- zapytałem najłagodniejszym głosem na jaki mnie stać. Wachała się, widziałem, że mi nie ufa.
-Obiecuje, że nic Ci nie zrobię. - powiedziałem mając nadzieję, że się zgodzi. Zgodziła się. Wziąłem ją na ręce - była taka drobna. W mgnieniu oka znalazłem się w domu. Mam nadzieje, że Carlisle jej pomoże. Jej obecność wbudza we mnie dziwne uczucie - chce ją chronić za wszelką cenę i nie mogę pozwolić, żeby coś jej się stało.
-Dziękuję. - wyszeptała i wtuliła się we mnie, a ja poczułem się ważny i potrzebny jak nigdy dotąd.

Kochane Serce 💖 Opowieść miłosna o Alice Cullen & Jasperze HaleWaar verhalen tot leven komen. Ontdek het nu