- Dzień dobry kochanie - powiedział William i pocałował mnie w usta.
- Witam mężu. Która godzina ?
- 8.00 mam jeszcze godzinę dla mojej pięknej żony. - Pocałowałam go namiętnie. Uwielbiam się z nim całować.
- A ja dzisiaj jestem cały dzień z Miki. Tama przywiezie ją o 10.
- O super. Ja dzisiaj koncze o 13 to ci
pomogę.
- Wspaniale. - popatrzyłam mu prosto w oczy.- Kocham Cię.
- Ja Ciebie też - pocałował mnie i poszedł się myć.10.00
- Wchodź Tama. Jaka ty punktualna- wzielam od niej rzeczy i przeszliśmy do mojej sypialni.
- To dobrze. Słuchaj w torbie masz pampersy, chusteczki, talerzyk, obiad w słoiku i ubranka. Tu masz też leżaczek. Położysz ja i będzie miała zajęcie przez pół godziny.
- Spokojnie. Damy sobie radę.
- Dobrze jak coś to dzwon. Ja postaram się przyjechać jak najwcześniej ale to około 17 i przyjadę z Markiem.
- Spoko leć.
- Dobra. Pa córeczko. Jeszcze raz bardzo ci dziękuję. Bawcie się dobrze.- Noi zostałaś z ciocią. Chodź pójdziemy do kuchni
- O a kto to ? - spotkaliśmy moja mamę na korytarzu.
- To Miki. Córka Tamary.
- O mogę ją wziąść ?
- Pewnie. Chodź do sypialni.
- Ale ona słodka. - mama dała jej gruzaczka. - A ile ma ?
- 4 miesiące.
- Słodziutka. Ale chodźmy ma dół bo zaraz będzie syn Seleny.
- Dobrze chodźmy - wzięłam mała i idzemy na dół.
- A co to za dziecko ?
- Tato spokojnie. To moja chrzestnica a córka Tamary.
- Słodka. Prawda John?
- Tak kochanie.- powiedzial tata całując mamę w policzek. - rozległo się pukanie do drzwi. Selena przyleciała
- Synku witam cie
- Dzień dobry mamo a to moja dziewczyna Kate. Dzień dobry Panie prezydencie.
- Witam Ciebie Kevinie. To moja żona Caroline i córka Ariana.
- Witam a to moja dziewczyna Kate. A to ciekawe że taka piękna dziewczyna sama z dzieckiem
- Nie sama. Mój mąż jest w pracy a to córka przyjaciółki. - Czemu większość faceci to debile?Selena zaprowadziła ich do pokoju a ja z moja mama i tata zostałam w kuchni. Przynioslam obiad Miki i zalałam wodą.
- Mogę ją nakarmić ?
- Pewnie mamo. To daj ja ją potrzymam- założyłam jej śliniaczek i dałam zabawkę aby miała zajęcie.
- Widzisz córeczko przuciągasz każdego faceta.
- Tato to racja ale jestem zajęta.
- Nie chętnie to przyznam ale do twarzy ci z dzieckiem.
- Tato przestań. Spokojnie kiedyś się doczekasz wnuków ale to nie teraz.
- Teraz to kraj. Moja mądra księżniczka.
- Dobra zjadła.
- Daj ją na chwilkę- zapytał tata
- Proszę. - Posadziłam Miki u taty na kolanach.
- Dzień dobry. Cześć kochanie - przyszedł William i pocałował mnie
- A nie miałeś zostać godzinę dłużej ?
- Pacjenci przełożyli wizyty więc jestem. Pomogę ci z Miki ale narazie widzę że masz dużo pomocy- zaśmialiśmy się.
- Ale zobacz Williamie jak Johnowi pasuje dziecko
- No masz rację mamo ale trochę na wnuki jeszcze poczekacie - znowu śmiech.
- Dobrze ja muszę iść położyć Miki spać.
- Ja ci pomogę kochanie - wzięłam mała i poszliśmy do sypialni
- O Kevin przedstawiam ci mojego męża Williama. Kochanie to syn Seleny.Przywitali się i razem poszliśmy do sypialni. Zmieniłam małej pieluchę i polozylam na łóżku i od razu usneła. Musi być bardzo zmęczona.
- Dziwny ten Kevin.
- Czemu tak sądzisz ?
- Jak wszedł do domu to pierwsze co do mnie powiedział to że taka ładna laska co robi sama z dzieckiem.
- Może ma na Ciebie ochotę ?
- Po pierwsze ma dziewczynę a po drugie ja już mam wybranka swojego serca - pocalowałam go a on od razu pogłębił pocałunek***
- Dobrze to my się będziemy zbierać jest już po siódmej a musimy wykąpać Miki.- powiedział Mark
- Dobrze ale pamiętajcie że zawsze chętnie zajmiemy się wasza córką. Jest grzeczna i było fajnie
- Będziemy pamiętać. Dziękuję wam bardzo. - pożegnaliśmy ich i siedzimy teraz w kuchni i pijemy herbatę.- Masz jakieś plany na jutro kochanie ?
- Planuje iść z Franceska na zakupy a ty do której masz?
- Jutro to długo bo prawie do 17 więc możesz iść spokojnie ma zakupy.
- Mogę przeszkodzić ? - przyszedł Kevin
- A nie powinieneś być teraz ze swoją dziewczyną ? - zapytałam.
- Ona teraz się kąpie a ka chce porozmawiać z piękną Panią.
- Nie widzisz że jest zajęta ?- zapytał mój kochany zazdrośnik.
- Spoko stary. Nie spinaj się tak.
ESTÁS LEYENDO
Idealny Mąż dla Mojej córki.
De TodoCiężkie jest życie jak się jest prezydentem. John Forster idealnie się jak to wygląda. Jego rodzina rządzi krajem od ponad 30 lat. Jego córka w dwudzieste urodziny przejmie władzę. Jedynym warunkiem jest ze dziewczyna musi mieć męża. Inaczej rząd Fo...