20. Chrzest.

459 12 0
                                    

Ariana
Dzisiaj mamy 11 maja a jutro są chrzciny Miki. Chrzestna tak jak było ustalane będę ja noi William. Nie widziałam go od ostatniej imprezy u Tamary.

Ostatni miesiąc był ciężki. Tomasa prawie cały czas nie było w domu. Dużo pracuje bo nocach a nawet w weekendy.

Do ślubu coraz bliżej a dokładnie miesiąc. Powiem że mam dużego stresa ale on z dnia na dzień rośnie.

Amy ma 23 maja urodziny i z tej okazji jedziemy do Parku rozrywki cała rodziną. Wtedy też tam będą ludzie ważni dla państwa ponieważ mój tata tak załatwił. Również w tym w maju jedziemy po moje piękne dwie suknie ślubne.

Teraz ten czas który mnie czeka będzie szalony naprawdę. Dokanie 1 sierpnia obejmę rządy i moje życie znowu się zmieni o 180 stopni.

- Mamo już jestem
- Super dziękuję Violu- zapłaciłam jej bo przywiozla mi córkę że szkoły.- Jak Dzisij było w szkole ?
- Fajnie. Dostałam 5 że sprawdzianu z polskiego.
- Gratuluję. A teraz leć na górę się przebrać.

- Już jestem. Co na obiad ?
- Kurczak w sosie serowym z ryżem może być ?
- Tak super.
- Proszę trzymaj.
- Część już jestem.
- Część kochanie to dobrze bo obiad ciepły- dał buziaka w policzek Amy a mi w usta i zasiadł z nami do stołu.
- Smacznego- Powiedziała Amy. - A na która jutro jedziemy na te chrzciny ?
- Na 12 ale o 10 jedziemy do cioci Tamary.
- Dobrze mamo. Zjadłam było pyszne. Mogę iść na górę ?
- Tak leć.

- Jak było Dzisiaj w pracy ?
- Ciężko ale udało mi się przyjść wcześniej.
- No widzisz.
- Kochanie.
- Tak .
- Kocham Cię.
- Ja Ciebie też.

Zjedliśmy obiad i położyliśmy się przed telewizorem cała rodzina. Naprawdę należy nam się odpoczynek

- Dostałem dzisiaj potwierdzenie już od wszystkich gości.
- Ile tam ich wyszło ?
- No kochanie moje aż 440 osób.
- Ło trochę dużo. A dzwoniłaś do Kai ?
- Tak już wszytko ustalone i gotowe.
- To wspaniale.

Obejrzeliśmy razem kilka filmów i usnełam na kanapie.

Obudziłam się rano o 6. Za godzinę mam fryzjera. Na szybko zjadłam śniadanie i wyszłam z domu.

- Dzień dobry.
- Dzień dobry Ariano. Proszę siadaj
- Dziękuję.
- To jak dzisiaj czeszemy?
- Nie wiem. Mam dzisiaj chrzciny i jestem chrzestna i byle ładnie.
- Dobrze to może warkocza pod ukosem a inne włosy wyprostujemy?
- Może być.

Po godzinie miałam piękna fryzurę i zadowolona wyszłam z salonu.
W domu zrobię sobie Smoky Eyes i będzie pięknie. Kupiłam sobie na te specjalna okazję sukienkę co Wygląda jak sukienka i spódnica. GÓRA jest białą i elegancka a do tego czarny dół. Do tego mam świecąca biżuterię i czarne szpilki.

- Kochanie już jestem
- Super a my już zjedliśmy śniadanko a tata się teraz myje.
- Dobrze kochanie. Chodź uczesać się?
- Zrób mi loki.
- Dobrze - pół godziny później loki były gotowe. Amy poszła ubrać się w swoją niebieską dopasowana sukieneczke i białe buciki.

- O kochanie już jesteś ? Jak pięknie wyglądasz.
- Dziękuję. Dobrze idź się ubieraj. Mamy jeszcze godzinę

Ubraliśmy się i jedziemy już. Tomas ubrał się w czarny garnitur i białą koszulę i czarny krawat. Włosy oczywiście na żel i wszystko pięknie.

W końcu dotarliśmy do Tamary. Chłopaki zostali w salonie z Amy a ja z Tamara ubieramy Miki.
- Jaka piękna ma sukienkę. Piękna ci mamusia kupiła.
- Cieszę się że jesteś. - przytuliła mnie Tama.
- Nie dziękuj. Na tym polega przyjaźń.- Ubraliśmy mała i wyszliśmy do reszty. Faceci byli zachwyceni wyglądem małej.

Idealny Mąż dla Mojej córki.Where stories live. Discover now