3. Problem

852 27 0
                                    

Ariana

- Część Tomas.
- Witaj Ariana proszę - odsunał mi krzesło i pomógł usiąść.
- Dziękuję. - Tomas jest ubrany w garnitur taki szary ale błyszczący. Włosy ma na żel ale dzisiaj jest ogolony. Ma rozpiętą marynarkę i widać jak koszula opiera się na jego mięśniach.
- Pięknie wyglądasz.
- Dziękuję.

- dzień dobry co Państwo sobie życzą?
- Caffe Late dwa razy i jakieś czekoladowe ciasto.
- Dobrze.
- Lubisz czekoladę?
- Tak uwielbiam. Widzę że ty też.

Kelnerka przyniosła nasze zamówienie. Kawa pyszna a ciasto jeszcze lepsze.
- A może opowiesz mi coś o sobie? Ja wczoraj ci się wyzalilam.
- Oczywiście. Jestem prezesem firmy budowlanej która założył mój dziadek. Nie mam żony ani narzeczonej ale wychowuje moja córkę. 10 lat temu byłem zakochany w kobiecie. Mieliśmy plany na przyszłość i nawet mieliśmy córeczkę. Ale Leoni tak miała na imię zmarła przy porodzie. Od tamtej pory z nikim nie byłem związany i wychowuje moja córkę Amy samotnie.
- O jejku tak mi przykro. Czy coś mogę dla Ciebie to znaczy dla was zrobić?
- Nic nie musisz. Dajemy radę Ale dziękuję. A u Ciebie jak z tym Williamem?
- A debil. Ale nie rozmawiajmy o tym. Chce chociaż na chwilę zapomnieć o tym.
- Dobrze. A może przyjdziesz do mnie poznasz Amy. Co ty na to?
- Bardzo chętnie.

Tomas zaplacil i pojechaliśmy jego samochodem czerwonym Ferrari.
Mieszka on blisko mojego domu. Dokładnie blok obok też wysoki. A dokładnie na 20 piętrze.
- Widzisz jak blisko siebie mieszkamy. Możesz teraz do nas przychodzić kiedy chcesz.
- Dziękuję.

Weszliśmy do domu. W środku dominują czarno czerwone kolory.
- Amy pozwól tu na chwilę.
- Dzień dobry panie Evans.
- dzień dobry Violu dziękuję ci za dzisiaj. Do zobaczenia jutro.
- Część tato. Dzień dobry
- Część skarbie a to jest Ariana moja koleżanka.
- Część Amy.
- Część Ariana. Pobawimy się ?
- jasne. chodź. Pokażesz mi swój pokój?

Amy wzięła mnie za rękę i poprowadziła do swojego pokoju. Wielki i różowy. Pokazała mi swoje rysunki, zabawki i właściwe wszystko.

Bardzo miła ta dziewczynka cudowna.
- Ariana czy mogę się coś zapytać?
- Pewnie słonko.
- Czy ty jesteś dziewczyna mojego taty?
- Nie tylko koleżanka.
- A szkoda.
- Czemu?
- Fajną byś była mama ale też mój tata czuje się samotny. Widzę że brakuje mu kobiety.
- Nie jesteś za mała na takie sprawy?
- Nie. Tata mi mówił że przydała by nam się kobieta w domu ale nie taka jak Viola bo ona tylko się mną zajmuje tylko taka co będzie kochać mnie i mojego tatę.
- Oj kochanie. Jak chcesz to ja mieszkam budynek obok i mogę do Was przychodzić albo ty do mnie tez możesz
- Naprawdę?
- Tak

Przytuliła się do mnie. To coś cudownego.
- Widzę że się dogadałyście?
- Tak tato. Ariana jest cudowna.
- Amy nie przesadzaj.
- Amy ma rację.

Tomas.
- Amy a odrobiłaś lekcje?
- Tak tato.
- To chodźcie na dół obejrzymy film.

Włączyłem bajkę dla mojej córeczki a właściwie Krowy na wypasie. Podobno film dla całej rodziny. Amy siadla pomiędzy mną i Ariana przutulajac się do niej.

Ariana jest cudowna kobieta. Od razu mi się spodobała ale ona już ma kogoś. Wiem że nie z miłości ale z nim się ożeni. Gdyby nie ten William wyznalbym jej miłość ale ona już ma wybranka.

Nie wiem czy ona coś do mnie czuje ale jak ona zrobi pierwszy krok nie będę się sprzeciwiał.
- Przepraszam na chwilę pójdę do ubikacji.
- Dobrze korytarzem prosto i na lewo.

- Tato musisz być z Arianą
- Amy co ty wygadujesz.
- Prawdę. Ona jest dla Ciebie stworzona. Tato proszę nie zmarnuj tego.
- Amy zobaczymy

Idealny Mąż dla Mojej córki.Where stories live. Discover now