23. Życie w białym domu

414 14 0
                                    

William
Dzisiaj wprowadziłem się do mojej żony do białego domu. Trochę boję się tej zmiany ale co mam do stracenia ? Najważniejsze że jestem cały czas z kobietą mojego życia.

- Kochani o matko przepraszam nie chciałam wam przeszkodzić - weszła Selena a my się calowalismy w garderobie. No faktycznie mogła się poczuć trochę nie swojo.
- Nic się nie stało Seleno - powiedziała moja żona.
- Chodźcie na obiad już stygnie na stole.
- Dobrze już idzemy. No kochanie gotowy na obiadek z teściami?
- Oczywiście

Zeszliśmy na dół do kuchni i siedliśmy ma przeciwko moich teściów a obok nas Selena.
- Smacznego - powiedziała Caroline.
- Dziękujemy - powiedziała Selena. Obiad był pyszny. Te kucharki to coś cudownego. Teraz To po prostu będę żył w luksusach.

Po skończonym obiadku wróciliśmy do siebie do sypialni. Przy niej mamy swoją łazienkę i garderobę. Pięknie tu, jest bordowo czarno a łazienka jest czarno biała. Pięknie to urządzili.
- Kochanie mogę Ciebie prosić na chwilę ?
- Oczywiście kochanie. O co chodzi ?
- No bo ty jesteś lekarzem moi wiadomo że pracujesz w szpitalu jako ordynator ale rodzice zrobili co gabinet. Prywatny gabinet panie doktorze.
- Kochanie zaskoczyłaś mnie a gdzie ?
- Po drugiej stronie białego domu tylko to nie jest mała przychodnia tylko wielka klinika. Zatrudnisz tam lekarzy i wiesz.
- Dziękuję. Chodźmy zobaczyć.

Zaskoczyli mnie. Ta klinika jest ogromna. A ja się specjalizuje w przeszczepach serca i operacjach serca więc zrobię tu prywatną klinikę. Zatrudnię personel i dwóch lekarzy. Najlepszy prezent. Z zewnątrz jest już gotowa ale w środku są jeszcze przygotowania. Są trzy salę operacyjne, 3 gabinety do przyjmowania pacjentów , pokój lekarski , recepcja i cztery pokoje dla pacjentów po operacji.

Serdecznie podziękowałem moim teściom że o mnie też pomyśleli. Naprawdę to jeden z najlepszych prezentów jakie dostałem w ostatnich latach. O a jak tak patrzę na ta klinikę przypomniało mi się że jest jeszcze jedna rzecz która chce z nią wyjaśnić.

Wróciłem to pokoju.
- Kochanie musimy porozmawiać. To dawny temat ale chce go wyjaśnić.
- Pewnie kochanie - siadłem na fotelu obok łóżka a moja żona usiadła mi na kolanach. - Co to za dawna sprawa ?
- Chodzi o ciążę.
- Co proszę ?
- Tomas mi powiedział że byłaś w ciąży ale to była ciąża pozamiciczna. Dlaczego mi nie powiedziałaś?
- Dowiedziałam się o niej po przyjeździe z Krety. Na pocztku chciałam Ci powiedzieć ale jak poszłam do ginekologa okazało się że dziecko nie przeżyje bo było poza macicą. Więc ci tego nie powiedziałam bo to i tak byłoby bez sensu przynajmniej tak wtedy myślałam.
- A teraz ?
- Teraz żałuję że ci tego od razu nie powiedziałam ale ma szczęście wszystko dobrze się skończyło.
- Oj kochanie - przytuliłem ja. Moja kochana.
- A kiedy rozmawiałeś z Tomasem ?
- Jak byliśmy z Markiem na baby party oblewanie Miki
- A to fajnie. A kochanie mamy na dzisiaj jakieś plany ?
- Nie. Ale zaraz możemy mieć.

Dwa tygodnie później.
- Kochanie to ja idę
- Dobrze. Pa - cmoknela mnie w usta. Dzisiaj pierwszy dzień w mojej klinice serca. Tak ja nazwałem. Zatrudnielem najlepszych kardiologów i chirurgów jakich znałem. Teraz wraz ze mną jest 3 kardiologów i 3 chirurgów. Zatrudniłem personel. Mam dwie panie recepcjonistki, sprzątaczki i monterów.

Tydzień temu zostały ogłoszone zapisy to kardiologów ale też na przeszczepy. Szok ale ludzie zapisali się już pół roku do przodu. Najszybsi przychodzą dzisiaj.

- Dzień dobry szefie.
- Dzień dobry Karolino jak pierwszy dzień w pracy ?
- Podoba mi się. Dr. Pimkel ma już pierwszych pacjentów.
- Dobrze a u mnie ile dzisiaj mamy zapisów ?
- U Pana 10
- Dobrze i proszę zapisywać maksymalnie 15 osób do jednego doktora na jeden dzień.
- Dobrze szefie oczywiście.

Idealny Mąż dla Mojej córki.Where stories live. Discover now