pink; camren

43

Lauren: heej
Lauren: co robisz?

Lauren: jesteś zajęta?
Lauren: pewnie tak

Lauren: a może po prostu masz mnie dosyć?
Lauren: też możliwe

Lauren: Camiiiiiiii

Lauren: proszę, chodź tu, potrzebuję cię
Lauren: chyba się w coś wpakowałam
Lauren: doradź mi

Lauren: zawsze jesteś online a akurat jak jest sytuacja alarmowa to cię nie ma!!
Lauren: wstydziłabyś się

Lauren: liczę do trzech i się zjawiasz

Lauren: jeden

Lauren: dwa

Lauren: i ostatnie moje słowo...

Camila jest online

Lauren: o mÓJ BOŻE
Lauren: zadziałało

Camila: hejjj
Camila: co się dzieje?

Lauren: kręcę z takim chłopakiem
Lauren: zresztą, poznałaś go, Brad
Lauren: i nie wiem, jak to rozegrać
Lauren: jemu chyba trochę się spieszy, a ja nie chcę, żeby tak łatwo mnie zdobył
Lauren: co o tym sądzisz?

Camila: spieszy mu się?
Camila: boże, Lauren, czy ty masz jakiekolwiek pojęcie o związkach?

Lauren: mam

Camila: no to chyba powinnaś wiedzieć, że jeśli chłopakowi się spieszy, to znaczy
Camila: to znaczy, że chce cię tylko zaliczyć

Lauren: no coś ty
Lauren: Brad by tak nie zrobił

Camila: ja bym go najpierw bardzo dobrze poznała
Camila: i dopiero oceniała co by zrobił, a czego nie

Lauren: zachowujesz się jak moja matka

Camila: chcę tylko zapobiec twojemu cierpieniu

Lauren: wiem
Lauren: dziękuję
Lauren: ale Brad naprawdę jest świetny i chcę to wykorzystać

Camila: szczęścia

Lauren: kocham