Camila: hej
Lucy: hejka
Camila: widziałaś się z Lauren?
Lucy: tak, godzinę temu
Lucy: czemu pytasz?Camila: tak jakoś
Camila: jak było?Lucy: bardzo przyjemnie:3
Lucy: Lo to jednak umie się zająć dziewczynąCamila: co masz na myśli?
Lucy: no...
Lucy: najpierw byłyśmy w parku, trochę pochodziłyśmy i pogadałyśmy
Lucy: później poszłyśmy na kawę i posiedziałyśmy chwilę w kawiarni
Lucy: na koniec jeszcze przeszłyśmy się plażą
Lucy: jest cholernie urocza
Lucy: chyba zaczynam coś do niej czućCamila: ...wow
Camila: mam nadzieję, że wam wyjdzie
Camila: życzę szczęścia i... spadam, bo mam randkę z Shawnem;-)Po co kłamię?
Lucy: pewnie
Lucy: do później, CamiCamila: um... mogłabyś tak na mnie nie mówić? już się przyzwyczaiłam, że Lauren to robi
Lucy: to tylko zdrobnienie, jak mam inaczej skrócić twoje imię?
Camila: ...racja
Camila: do późniejCamila jest offline
Lucy: papa
*
Lucy: o co chodzi z Camilą?
Lauren: o czym mówisz?
Lauren: coś jej się stało? potrzebuje pomocy? wsparcia?Lucy: ...uspokój się, nic jej się nie stało, nie potrzebuje ani pomocy, ani wsparcia
Lauren: zresztą, sama się dowiem
Lauren: zaraz do niej napiszęLucy: Lauren! jesteśmy w trakcie rozmowy
5 minut później
Lucy: teraz nie będziesz mi odpisywać, tak?
Lucy: niezła taktyka
Lucy: dzięki za traktowanie mnie poważnieLucy jest offline
YOU ARE READING
pink; camren
Fanfictionprzypadki chodzą po ludziach, ale wystarczy kliknąć serduszko by poznać osoby, które zmienią twoje życie Lauren: jestem hetero.. Troye: to dlaczego klikasz laski? Lauren: um.. camren texting #20 w fanfiction - 10.09.2017