11. Party Time

1.2K 29 0
                                    

- Jesteś już gotowa? - Ashton jęknął

- Jeszcze 5 minut

Wróciłam do pokoju, nałożyłam delikatny makijaż i zeszłam na dół.

- Ile można czekać?

Wsiedliśmy do samochodu brata i pojechaliśmy do centrum.

- Hej - przywitała nas Caroline i zwróciła się do mnie - Gdzie Michael?

- Poleciał na weekend do taty

Poszliśmy w stronę klubu, a Ash pojechał zaparkować.

- Co tam u ciebie? - zaczęłam rozmowę

- Zdałam egzamin na prawo jazdy!

- Gratuluję!

- Dzięki, a jak układa ci się z Michaelem?

- Dobrze

Zobaczyliśmy zbliżającego się brata.

- To co wchodzimy?

Kiwnęłyśmy głowami, a on objął Car w talii. Szkoda, że mnie nie może nikt objąć. W środku śmierdziało papierosami i było dużo ludzi. Po co ja się na to zgodziłam? Usiedliśmy przy ladzie.

- 2 drinki i jeden sok pomarańczowy poproszę - brat zwrócił się do barmana

Po chwili obok nas stały 3 szklanki w tym dwie z niebieskim płynem w środku. Wzięłam łyka i spojrzałam na otoczenie wokół mnie: wszyscy stali na środku parkietu, a DJ puścił wolną piosenkę. Po chwili zauważyłam, że nawet mój brat poszedł tańczyć. No to zostałam sama. Opróżniłam szklankę i poszłam do łazienki. Kiedy weszłam do niej odetchnęłam z ulgą. Nikogo nie było, a ja poczułam przyjemny powiew klimatyzacji. Spojrzałam w lustro: moje ciemne blond włosy były zaczesane w wysoką kitkę, a na sobie miałam białą, krótką sukienkę. Niedawno minęły 2 miesiące od moich urodzin i mogłam wreszcie zmienić uwierający sztyft na małą, wąską obręcz, która pasowała do moich małych i wąskich ust. Nagle usłyszałam uderzenie w drzwi łazienki i po chwili do środka weszły dwie plastikowe szatynki nieco wstawione. Żeby im nie przeszkadzać wyszłam. Uderzyło we mnie gorące powietrze i zapach wódki. Usiadłam na poprzednie miejsce.

- Drinka poproszę

Rozglądnęłam się w poszukiwaniu brata i jego dziewczyny. Niestety nigdzie ich nie było. Wypiłam łykiem zawartość szklanki i poprosiłam o jeszcze jednego. Nie byłam przyzwyczajona do picia wódki i zauważyłam to po wypiciu trzeciej szklanki. Nagle zrobiło mi się gorąco, więc zeszłam ze stołka i w miarę prosto wyszłam z klubu. Niestety nic to nie pomogło i po dłuższej chwili zemdlałam.

My twin brother // 5sosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz