Uwaga: rozdział +18
Poczułam czyjeś usta na mojej szyi. Otworzyłam oczy i ujrzałam Mika.
- Dziękuję za pobudkę - powiedziałam jeszcze zaspana
- Pozwól mi to zrobić, nie wytrzymam dłużej - jęknął przeciągle
Nic nie odpowiedziałam tylko pociągnęłam go w moją stronę i pocałowałam. Chłopak zdjął mi majtki po czym ściągnął swoje bokserki.
- Jeszcze nawet nie zacząłem, a ty już jesteś mokra
Przewróciłam oczami. W tej samej chwili Mikey wszedł we mnie na co cicho jęknęłam. Chłopak słysząc to zaczął wynurzać i zanurzać swoją długość, a ja jęczałam głośniej. W końcu jęk zmienił się w krzyk na cały głos, aby go podniecić.
- Ver, zamknij się! - usłyszałam krzyk brata ze swojej sypialni
- I to mi się podoba - powiedział Mikey dumnie - Niech wszyscy wiedzą, że się kochamy
Pocałowałam go, a on odwzajemnił pocałunek.
- Kurwa, zaraz dojdę
- Takie słowa z ust takiej grzecznej dziewczynki?
- Jeszcze dużo rzeczy o mnie nie wiesz
- Ja też zaraz dojdę. Mogę się spuścić w drugą dziurkę?
- Tak, ale następnym razem dochodzisz w moich ustach
Jak powiedział tak zrobił i już po chwili poczułam ciepło w środku. Chłopak wyjął kutasa.
- Wyglądasz tak pięknie w mojej koszulce, do szczęścia brakuje mi widzieć ciebie w moich bokserkach
- Nie ma problemu, tylko daj mi jakieś
Chłopak wstał do walizki i rzucił mi czarne bokserki. Po chwili je ubrałam.
- Kocham cię
- Ja ciebie też - przytuliłam się do niego - Głodna jestem, chodźmy zjeść śniadanie
Chłopak przerzucił mnie przez ramię i niósł tak aż do kuchni.
- To co na śniadanie?
- Może jajecznica?
- Okay, to idź usiądź na ... - spojrzał za okno i zamilkł
Za oknem padał deszcz i grzmiało.
- To może poczekaj w jadalni
Już miałam iść, kiedy do kuchni wszedł Ash.
- Dzień dobry gołąbeczki - powiedział wesoło - I jak tam poranek?
- Twoja siostra jest świetna w łóżku
- Wiem o tym - uśmiechnął się dumnie - a po za tym słyszałem
- Idę do jadalni - oznajmiłam
Jadalnię z kuchnią dzieliła tylko ściana z łukiem zamiast drzwi, więc mogłam patrzeć, co chłopacy robią w kuchni. Skorzystałam z chwili samotności i zaczęłam myśleć o tym, co można robić w taki deszczowy dzień. Niestety nic nie przychodziło mi na myśl. Z zamyślenia wyciągnęli mnie chłopacy.
- Jedz, bo zemdlejesz - Michael podał mi talerz
We trójkę zaczęliśmy jeść w ciszy, którą po paru minutach przerwał Mike.
- Ash, skąd wiesz, że Ver jest dobra w łóżku?
- Mamy to w genach - brat zaśmiał się
Dokończyliśmy śniadanie w ciszy.
أنت تقرأ
My twin brother // 5sos
قصص الهواةVeronica i Ashton są bliźniakami. Pewnego dnia dziewczyna wyjeżdża z nim, jego dziewczyną i przyjacielem na wakacje na wyspę Bali. Co tam się wydarzy? Przekonajcie się sami. Opowiadanie może zawierać liczne wulgaryzmy i treści nieodpowiednie dla nie...