29. To Ja.

242 9 2
                                    

Selena POV
Vanessa z Taylorem postanowili się zbierać. W mieszkaniu było coraz głośniej i coraz więcej pijanych osób się o siebie obijało. Nie chcieliśmy narażać na nieprzyjemne sytuacje maluszka. Pożegnałam się z nimi i podeszłam do barku aby zrobić sobie drinka. Nalałam trochę wódki do kubeczka i zalałam to colą. Odwróciłam się do ludzi z kubkiem w dłoni i szukałam Justina. Nigdzie go nie umiałam znaleźć.

Podszedł do mnie Liam.

- Hej piękna. - uśmiechnął się szeroko.
- No cześć , cześć podrywaczu. Znalazłeś już miłość ? - napiłam się drinka i zaśmiałam.
- Pewnie. Stoi przede mną. - Liam wyciągnął swoje ręce w moją stronę.
- Boże. Kretynie. Nigdy nie poderwiesz laski na takie teksty. - zaczęłam się głośno śmiać.
- Ojjj Selena, gdybyś Ty wiedziała ile lasek poleciało na ten tekst.... - Liam zaczął unosić śmiesznie brwi.
- Brak mi słów. Zrób mi jeszcze drinka ! Słyszałam, że specjalizujesz się w alkoholach. - uśmiechnęłam się szeroko i teraz ja zaczęłam unosić brwi.
- Proszę bez podtekstów. To, że kilka razy przegiąłem pałę to nie znaczy, że jestem alkoholikiem. - walnął mnie delikatnie w ramie.
- Ej, ej. Koleś, uważaj sobie! - pogroziłam mu palcem na co on przyłożył swoją dłoń do ust i wysłał mi buziaka.

Godzinę rozmawiałam z Liamem. Nie da się ukryć. Jest cholernie przystojnym mężczyzną.

- Gdzie masz Justina?
- Nooo właśnie nie wiem. - usiadłam na kanapie i podparłam sobie brodę dłonią.

(Włączcie sobie ❤️👆🏻)
Liam się dosiadł i poczułam jego palce na moich plecach jak delikatnie mnie dotykały. Nie byłam zakłopotana. Nie powinnam tego odczuwać ale to było nawet przyjemne. Usłyszałam, że puścili moją ulubioną piosenkę. Wstałam i zaczęłam się kołysać w rytm muzyki. Wiedziałam, że ktoś za mną stoi ale nie odwracałam się. Miałam przeczucie, że to Liam. Przede mną rożne pary tańczyły tak jak je nogi poniosły. Ja nie chciałam tak szaleć, więc delikatnie ruszałam swoim ciałem. Poczułam dłonie na biodrach, odwróciłam głowę i ujrzałam błyszczące oczy Liama. Uśmiechnęłam się do niego i odwróciłam sportem głowę. Jego dłonie delikatnie ruszały się razem z moimi biodrami. Czułam, że przybliża się do mnie swoim ciałem. Wyciągnęłam ręce i złapałam go za szyje nadal stojąc do niego tyłem. Można było wyczuć, że był lekko podniecony.

- Kręcisz mnie Sel. - szepnął mi do ucha a ja zalałam się rumieńcem.
- Chodź po drinka !. - krzyknęłam.

Liam zrobił mi wódkę z colą i podał kubeczek.

- Nic specjalnego. - zaśmiałam się i pokazałam mu język.
- Idziemy na fajkę?
- Pewnie.

Dopiłam drinka i poszliśmy w stronę balkonu. Liam poszedł pierwszy bo mnie jeszcze zatrzymał jakiś jego kumpel. Widziałam, że Liam dziwnie się zachowuje gestykulując dłońmi. Przeprosiłam tego chłopaka z którym rozmawiałam i poszłam na balkon zobaczyć co się dzieje.

Justin POV
Mój pocałunek z Hailey przerwał huk drzwi od balkonu. Wychyliłem głowę zza H.

- Liam.... Co Ty tu robisz ? - spytałem zmieszany.
- To ja się pytam co Ty odpierdalasz stary. - wrzasnął i podszedł bliżej.

Co miałem mu odpowiedzieć ?
Nagle zza Liama wyłoniła się Selena. Zrobiła wielkie oczy ze zdziwienia i zaniemówiła. Spojrzałem prosto w jej oczy łapiąc za dłoń Hailey.

- Przykro mi Selena... - spojrzałem na płytki i przybliżyłem Hailey do siebie. Może i to był błąd, ale z H. Chcemy jeszcze raz spróbować.
- Wal się. - krzyknęła i weszła do mieszkania.
- Ale z Ciebie jest kurwa frajer. Zachowałeś się jak jakiś chuj, Justin. - Liam wykrzyczał to i pobiegł za Seleną.

I'm a normal girl... /J.B ~ S.G Justin Bieber ffOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz