Camila's POV
*kilka dni później*
Piątek
Jak w każdy dzień szkoły, wstałam i wyszykowałam się. Lauren podwiozła mnie i odprowadziła pod klasę, gdzie miałam mieć pierwszą lekcję.
Po wejściu na zajęcia, przywitałam się z przyjaciółkami i usiadłam obok nich, a potem wypakowałam potrzebną książkę i zeszyt.
Dzisiaj mieliśmy zastępstwo i zamiast języka angielskiego mieliśmy przesunięte zajęcia z biologii.- Jak było na koncercie? - zapytała Ally obserwując mnie z uśmiechem.
- Było niesamowicie! Wciąż nie wierzę, że to działo się naprawdę... Wiedziałyście, prawda?
- Pytała się nas, czy to Ci się spodoba. Zauważyła, że ostatnio jesteś przygnębiona, więc chciała abyś trochę się rozerwała - wyjaśniła Kordei patrząc w stronę nauczycielki, która zaczęła chodzić po klasie.
- Jaki jest Matty na żywo? - zapytała Dinah lekko pchając mnie ramieniem.
- Jest cudowny... wspaniały... Jest... Ughh... Przystojniejszy niż na filmikach, jakie oglądałam - powiedziałam wzdychając cicho - Nie wierze, że oddychałam tym samym powietrzem co on.
- Widzę, że emocje Cię wciąż trzymają - zaśmiała się, a potem zwróciła uwagę na nauczycielkę, która chrząknęła głośno.
- Dzisiaj zaplanowałam projekt, który oczywiście będzie na ocenę, ale musicie go zrobić w parach, które sama wybiorę - poinformowała nauczycielka, a potem rozejrzała się dookoła.
Uczniowie lekko oburzeni zaczęli gadać miedzy sobą i narzekać na ten pomysł.
- Tylko nie to... - jęknęła Normani robiąc zdenerwowaną minę.
- Każda para dostanie inny temat do opracowania - kontynuowała - Zdążycie go zrobić przez weekend i oddacie mi najpóźniej we wtorek - dodała, a potem zaczęła przesadzać uczniów.
Obserwowałam jak wyczytywane przez nauczycielkę osoby zmieniają swoje miejsce i dosiadają do innych osób. Nikt mnie tu nie lubi i najchętniej teraz schowałbym się pod ławkę.
- Karla? - spojrzała na mnie, a mi zrobiło się gorąco - Przesiądź się do Austina - pokazała na chłopaka pod oknem.
Spojrzałam na niego, a on uśmiechnął się i puścił do mnie oczko.
Tylko nie to...
- Ugh... Nie lubię go, ale będzie dobrze, Mila - pocieszyła mnie Normani, którą chwilę później wyczytała nauczycielka.
Nie miałam wyboru. Zabrałam swoje rzeczy i udałam się do ławki, gdzie siedział chłopak. Zajęłam miejsce obok niego, a potem usłyszałam jak chrząknął, więc spojrzałam na niego niepewnie.
- Cześć, Karla - przywitał się uśmiechając się ciepło.
- Wolę Camila... - podałam mu rękę, a chwilę później ją uścisnął.
- Mhm... Okej. Co u Ciebie, Camila? - zapytał, a ja czułam jak moje policzki zalewają się czerwienią.
- Umm... No... W sumie, to nic ciekawego - zająknęłam się i zaczęłam przeklinać się w myślach, by trochę się ogarnąć.
- Denerwujesz się? - zauważył, a mi zrobiło się głupio - Nie zwracam uwagi na te wszystkie plotki, jakie krążą na Twój temat przez Brittany.
Spojrzałam na niego i zaczęłam się mu przyglądać. Nie wiedziałam, czy powiedział to bym mu zaufała, czy po to, by mnie przygnębić tym, że każdy o mnie mówi. Może nawet nie chcę tego wiedzieć...
CZYTASZ
Because Of You || Camren [PL] 🌈
FanfictionCamila po trudnych przejściach chce rozpocząć nowe życie w nowym miejscu. Stara się zapomnieć o całym cierpieniu, którego wcześniej doświadczyła. W szkole zaprzyjaźnia się z Dinah, ale niestety, później ponownie doświadcza prześladowań ze strony rów...