2/5
viqtoriax: dochodzę...leothelion: 8))
leothelion: nie pamiętam, żebyśmy coś tam ten...
viqtoriax: DO WNIOSKU
viqtoriax: DOCHODZĘ DO WNIOSKU, zboczeńcu
viqtoriax: że jesteś głupi i zboczony
leothelion: i co? To miał być jakiś test czy co?
viqtoriax: tak^^
viqtoriax: i zdałeś
leothelion: po tym jak się spotkamy, to ty też zdasz jeden test
viqtoriax: jaki niby?
leothelion: ciążowy^^
viqtoriax: *spada z krzesła* *turla się na ziemi*
viqtoriax: no tak...
viqtoriax: przecież jesteś...
viqtoriax: bazyliszkiem, chcącym spenetrować moją komnatę
leothelion: aww to takie zboczone *-*
viqtoriax: takie z nas zboczone trole
viqtoriax: przynajmniej ze mnie
leothelion: no weź, jesteś śliczna
viqtoriax: mówisz tak, bo chcesz mnie przelecieć
leothelion: a ty tak mówisz, żeby się dowartościować
viqtoriax: ile tak już zaliczyłeś?
leothelion: jesteś pierwsza ok
viqtoriax: o boże. Prawiczek?
leothelion: nie, Mariusz. Mam 35 lat i 12 dzieci. Lubię z niektórymi z nich chodzić do lasu. A co?
viqtoriax: w takim razie
viqtoriax: Grażyna. Lat 21. Dzieci brak. Gorąca rozwódka z rozmiarem stanika większym niż Natalia Siwiec
leothelion: a tak na serio to może tak może nie
leothelion: za to ty jesteś dziewcą
viqtoriax: skąd wiesz?
leothelion: właśnie sama się przyznałaś xdd
CZYTASZ
Antifan 》Leondre Devries
FanfictionPRZYWRÓCONA WERSJA Z 2016 ROKU, DUŻO CRINGU!!! viqtoriax: przecież jesteś... viqtoriax: bazyliszkiem, chcącym spenetrować moją komnatę leothelion: aww to takie zboczone *-* Historia pokręconej przyjaźni, jaka zrodziła się między zagorzałą anty-fanką...