Tajemniczy Nieznajomy

471 30 1
                                    

  Przez moje ciało przepływała  dziwna energia , która wypełniała mnie od środka . Nie wiedziałam  co się ze mną dzieje , byłam w jak w Amoku . Gdy zaczynałam się  uspokajać powoli wracała mi świadomość, mogłam ruszać nawet palcami  u rąk  . Niechętnie otworzyłam  oczy , byłam pewna że wilk mnie pożarł.  Ale ku mojemu ździwieniu byłam  w jakieś  norze.  Leżałam  na posłaniu  opatulona  szczelnie zielonym kocem który nie był mój, zerknełam szybko na moją dłoń  . Byłam przygotowana na makabryczny  widok , ale na  ramieniu nie było nawet śladu ugryzienia.  Zamiast tego na wewnętrznej  stronie rękę  pojawił  się  jakby z nikąt dziwny tatuaż w kształcie księżyca . Przejechałam po nim palcami , był bardzo ciepły i nabrzmiały   . Byłam tak bardzo pochłonięta  dziwnym tatuażem  , że nie zauważyłam śpiącego chłopaka który leżał  parę metrów  dalej . Miał  czarne czarne włosy które  bezwładnie opadały  mu na kościste  poliki, mogł mieć góra  szesnaście lat.  Jego ubranie było naderwane w wielu miejscach, nie miałam nawet czasu przypatrzeć mu się uważniej . Zaczynał się  budzić , otworzył swoje oczy i spójżał na mnie . Zamurowało mnie , jego oczy były szmaragdowe . Nie wyglądały na ludzkie . A do złudzenia  przypominały  ślepia  tego wilka , chciałam jak najszybciej  się podnieść  ale gdy tylko zaczęłam  wstawać  poczułam  ogromny ból  . Który przeszył moje ciało .
-nie próbowałbym wstawać  na twoim  miejscu  -powiedział tajemniczy chłopak. Podszedł  do mnie pewnym krokiem i ujął  moją dłoń , przejechał palcami  po tatuażu.  Chciałam  zabrać  moja rękę ale nie mogłam  , spójżałam tylko pytająco na chłopaka.
-chyba się nie przedstawiłem , jestem Mike .
-Ja jestem Łucja -Powiedziałam z niepewnością w głosie. Mike nie przestawał przyglądać   się mojemu znamieniu.
-co ty wyprawiasz?!-Zapytałam w końcu , nie mogłam rozgryźć tego chłopaka. Chciałam wyrwać moją dłoń ale trzymał ją dość mocno .
-sprawdzam czy wilcze znamię  się przyjęło , wygląda  dobrze .
-Wilcze co ?!
-Wilczy symbol , znamię . Właśnie stałaś  się  jedną z nas -Wyjaśnił, szybko puścił moją dłoń i pomógł mi wstać. Z chęcią przyjęłam  jego pomoc , byłam tak skołowana że jest mi wszystko jedno.  Chciałam tylko dowiedzieć się  od Mike czegoś  więcej , więc szybko zapytałam.
-Jak  to stałam się  jedną  z was ? O co w tym wszystkim chodzi?  Gdzie jesteśmy? ! - Wydusiłam z siebie wszystkie te pytania , które szybko wydostały  się z moich ust . Mike przyglądał się mi , jego głupi uśmiech zdradzał  jego rozbawienie całą  tą  sytuacją . Wziął  głęboki oddech i zaczął pilnie odpowiadać  na moje pytania.
-A wiec od czego by tu zacząć,  jestem Wilkołakiem . Znajdujemy  się w mojej kryjówce niedaleko jeziora , po tym jak cie ugryziem  straciłaś  przytomność  wiec przyniosłem cię tutaj. -Mówił  to z takim przekonaniem że zaczynałam w to wszystko wierzyć  , spójżałam w jego szmaragdowe oczy które  bacznie mi się przyglądały.
-A wiec  jesteś Wilkołakiem , w to jeszcze uwierzę  . Możesz  mi tylko wytłumaczyć o co chodzi z tym znakiem na moim ramieniu ?
-Jest to księżycowy znak wilka , twój symbolizuje przynależność do nocnego Alfy . -Podwinął rękaw  swojej koszuli i pokazał mi swój  znak . Wyglądał identycznie jak mój  .
-Jesteś Nocnym Alfą?  - Zapytałam.
-Tak jestem - Jego odpowiedź  wiele mi nie dała , miałam w głowie masę pytań  ale byłam strasznie  senna . Mike widząc  moje zakłopotanie szybko zaproponował  abym poszła  się przespać , gdy tylko wypoczyne  odpowie mi na  moje pytania .

Rozdział  jest trochę krótszy niż ostatni , ale mam nadzieje ze was zainteresował. Przepraszam za wszystkie błędy !
Dozobaczenia  w następnym rozdziale który dodam jutro ! :-)

Wilcza  Moc Część 1 ,,Początek"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz