Bartek wrócił
F-ale konta rozłącz
B-dobra dobra
Zrobił to o co go poprosiłam i wróciliśmy do domu
Skip time 10 maja
B-faustynka kochanie wstajemy
F-nie
B-jest 9
F-no dobra
B-dzisiaj twoje urodziny
F-mhm
B-wiec lecimy do bardzo ciepłego miejsca na 7 dni więc spakuj się masz godzinę jaki chcesz rozmiar bagażu
F-okej
Wstałam z łóżka i wyszłam do salonu
Tam zaskoczyli mnie moi przyjaciele którzy zaczęli śpiewać mi stolat
F-ojejkuuu
W-lecimy z wami!
F-OMG
W-no i na śniadanko twoje ulubione naleśniki
Ło zjedzeniu poszlam się spakować i szybko skończyłam
Po powrocie do salonu z walizką i ubrana w szare dresy i biały top
Dostałam od wszystkich super prezenty a Bartek powiedział że muszę poczekać
Kiedy weszliśmy na lotnisko cała obsługa się na nas patrzyła jak byśmy byli niewiadomo jacy
Po przejściu wszystkich kontroli czekaliśmy przed wejściem na samolot i odziwp byliśmy tylko my
O 11 Zaczęli wpuszczać nas na dwór do busa gdzie również byliśmy sami
Po dojechaniu zobaczyłam wielki samolot z błyszczącym fioletowo niebieskim napisem FARTEK
B-tadam twój prywatny samolot
F-CO kupiłeś prywatny samolot?
B-tak
F-o japierdziele
B-no wsiadajcie
W środku było bardzo luksusowo było chyba ze 30 5 sobowych kanap i ze 20 4 osobowych stołów no i takie siedzenia jak w normalnych samolocie i było 15 rzędów po 6 siedzeń
Wnętrze było czarno czerwone takie luksusowe
Na czerwonym dywanie na ziemi widniał czarny napis „FARTEK"
F-o kurwa
B-no Siadajcie
Wszyscy usiedliśmy na kanapach a samolot wystartował
Cały lot trwał około 3 godziny
Wylądowaliśmy w jak się okazało Grecji i popłynęliśmy statkiem na jakąś wyspę
Okazało się że to wynajęta prywatna wyspa z ogromną willą Basenem i różnymi ekskluzywnymi rzeczami
Weszliśmy do środka i w salonie przywitał nas spokój i cisza czyli to co lubię najbardziej
Oprócz tego było piękne wnętrze a sama posiadłość była ogromna
Bartek gdzuesposzedl i wrócił z tortem i zaczęli mi śpiewać sto lat
F-ooo dziękuję jeszcze raz
Zjedliśmy i w sumie to resztę dnia śledziliśmy na graniu w planszowki i spędzaniu razem cudownego czasu
Dawno się tak dobrze nie bawiłam
Na końcu dnia poszliśmy zbartkoem do naszego ogromnego pokoju
B-wiedz że ta cała wyspa też jest nasza ?
F-co?
B-tak będziemy tu przylatywać z dziećmi
F-juz nam ułożyłeś życie? A co jak nie będziemy mieć dzieci albo jedno
B-to będziemy tutaj przyjeżdżać razem albo z dzieckiem
F-jesteś cudownym człowiekiem i czasami się zastanawiam czym zasłużyłam na takiego partnera
B-skradlas mi serce tymi wszystkimi pociskami
Zasmialam się
F-czasami myślę jakby to było gdybym normalnie urodziła
B-musialabys rzucić studia
F-fakt
B-ale nie wracajmy do tego założymy rodzinę po studiach
F-a... właśnie
B-co?
F-no bo chyba właśnie nie...
B-jestes w ciąży?
Pokiwałam głową
B-naprawde?
F-mhm
Zaczęłam płakać
B-ej nie płacz faustynka to cudownie avi do studiów to i tak oboje nie musimy pracować do końca życia bo na każdym kroku mamy pieniądze więc o to się nie martw a jak będziesz chciała to wrócisz do tego
F-ja wiem ale.... jesteśmy za młodzi na dzieci i boje się że będzie tak samo jak wtedy
B-nie bój się faustynka wszystko będzie dobrze
Pociągnęłam nosem
B-thlko nie płacz bo to nie jest nic złego
F-jest
B-nie faustynka
Wytarł moje łzy i przytulił mnie
______
Płot twist
YOU ARE READING
Love or hate(FARTEK)
Teen FictionOd przedszkola nie nawidze się z jednym typem ma na imię Bartek ciągle się wyzywamy itp. 2 miesiące temu skończyłam 8 klasę i jutro jest mój 1 dzień w liceum bardzo się cieszę bo moja przyjaciółka z którą znam się od urodzenia idzie do klasy razem z...