36

385 19 10
                                    

B-no to otwieraj te prezenty

F-dobra

Usiedli na kanapie i położyłam 3 ogromne kartony obok mnie

B-dobra to najpierw prezenty potem koperty

F-okej

Dostałam perfumy diora i jeszcze kilka innych perfum i naszyjnik z tous i jakieś kolczyki

Od razu założyłam naszyjnik a kolczyki odłożyłem bo miałam te od Bartka

B-dobra to liczysz koperty?

F-może ty to zrób ja jestem gówniana z matmy

B-heh dobra

F-ja zamówię coś do jedzenia bo nie chce mi się dzisiaj gotować

B-oki

wyszlam do drugiego pokoju żeby nie przeszkadzać barkowi i zamówiłam z mc donalda to co zawsze

B-chodz już skończyłem!

Poszłam do salonu i usiadłam na kanapie

F-no ile

B-**********

F-o kurde

B-proszę to wszystko możemy to wpłacić na twoje konto jak chcesz

F-ale ty zapłaciła za imprezę więc-

B-no to choj

F-bartek nie możesz tak

B-ale wyszło połowę tego więc mozemy się podzielić po połowie

F-okej niech będzie chociaż nie wierzę ci

B-trudno proszę to twoje

F-kocham cię

B-ja ciebie też...

F-co?!

B-co"co"?

F-no powiedziałeś to tak... Tak że jak by to było w książce to po twoich słowach pojawiłyby się trzy kropki

B-co? Nie powiedziałem tak

F-ej powiedz mi... Coś jest nie tak?

B-nie tylko...

F-no co się dzieje?

B-ja.. boje się bo pierdolą o jakiejś pandemii i boje się że to przyjdzie do Polski że to opuzni nasze studia i wszystko że któreś z nas zachoruje i wiesz..

F-no ja też słyszałam ale to tylko w Chinach jest

B-a Rosji też

F-ale to strasznie daleko

B-ale wiesz... Miesiąc czy dwa i będzie u nas

F-spokojnie jak coś to pewnie nauka będzie przez internet

B-nie wiesz tego

F-bartus wszystko będzie okej spokojnie po za tym miesiąc albo dwa to dużo napewno polska się przygotuje na uderzenie tego czegoś

B-moze i tak

Usiadłam bliżej Bartka i przytuliłam się do niego

F-juz jest wszystko okej? Nie martwisz się?

B-no może trochę ale napewno mniej

Usiadłam na kolanach Bartka i wplatalam mu palce we włosy

F-a może można cię jeszcze bardziej rozluźnić?

B-czytasz mi w myślach Faustynka

Patrzyłam się przez dłuższą chwilę w oczy Bartusia

B-co tak patrzysz?

F-piekne masz oczy

B-ty jesteś ogólnie piekna

F-ty też

Bartek włożył ciepłe ręce pod moją bluzkę i zaczął mnie całować a ja odwzajemniłam jedną z rąk ułożył na mojej szyi i przycisnął mnie do siebie a potem zaczął zdejmować moją bluzkę a potem swoją

Położyłam Bartkowi ręce na umieśnionym brzuchu a on zaczął odpinać mój stanik

F-stop Bartek przecież zaraz będzie mc donalds

B-nosz kurwa

F-spokojnie Bartuś wrócimy do tego tylko zjemy

B-jak coś to ty odbierasz jedzenie ja ci zaraz dam moja kartę

F-juz zapłaciłam przez internet ale czemu ja

B-bo mi choj stoi

Zaczęłam się śmiać

F-dobra dobra

Love or hate(FARTEK)Όπου ζουν οι ιστορίες. Ανακάλυψε τώρα