Mrożona kawa

0 0 0
                                    

Ciepły wiatr wiał mi wprost w twarz gdy jechałam moim rowerem z koszykiem do kawiarenki poszukującej pracownicy

Zostawiłam rower na rogu uliczki przypinając go by czekał na mnie bezpiecznie gdy wrócę

Weszłam do kawiarenki ale za sekundę z niej wyszłam bo jak się okazało kawiarnia zdążyła znaleźć nowych pracowników a ja zawiedziona udałam się do Starbucks'a kawałek dalej

Zamówiłam mrożoną kawę z mlekiem i usiadłam przy małym stoliku z widokiem na urodzą uliczkę na której końcu było wejście na plażę i ocean

Wzięłam łyk kawy i przymknęłam oczy na smak zimnego napoju który uwielbiałam

W tym samym momencie ktoś odsunął krzesło na przeciwko mnie a ja otworzyłam oczy sprawdzając kto zagłusza moją chwilę przyjemności a był to nie kto inny niż sam Blake

-hej powiedział uśmiechając się promiennie

Hej odpowiedziałam rumieniąc się lekko

Światło zza okna padało na jego uśmiechniętą twarz . Jego złote oczy promieniały od szczęścia a jego przydługawe czarne jak smoła włosy opadały mu na nos marszcząc go przy tym słodko

Był naprawdę piękny

-i jak zatrudnili cię do tej kawiarni?
Nie , znaleźli już pracownika powiedziałam smutno
-to może zatrudnij się tu
W Starbucks'ie ?
-czemu nie?

Szybko rozważyłam ten pomysł ale o dziwo wydawał się dobry

Chłopak sięgnął ręką przez stolik i chwycił mój kubek po czym jego usta spoczęły na zielonej słomce a ja nie mogłam oderwać od tego obrazka oczu

Chłopak puścił mi oczko i uśmiechną się figlarnie a ja złapałam go za dłoń i zaczęłam naszą długą rozmowę

Po 40 minutach rozmowy i załatwieniu sobie pracy szłam z chłopakiem ulicą w stronę domu chłopaka

Szliśmy w komfortowej ciszy gdy nasze palce zetknęły się łącząc się po chwili w koszyczek

Czyli oficjalnie pracuję w starbucks'ie ?
- chyba tak

Gdy doszliśmy do domu chłopaka oprowadził mnie krótko i udaliśmy się do jego pokoju

Ogromne łóżko z czarną pościelą i masą kolorowych pluszaków stało na środku pokoju , za nim znajdywały się wielkie okna wpuszczające złote światło padające na deski na podłodze
.Na przeciwko łóżka stała wielka szafa przy której leżał czarny plecak i deskorolka a toż obok znajdywało się białe biurko na którym porozrzucane były pisaki i kartki . Białe ściany chłopaka pokryte były licznymi plakatami i zdjęciami ale rzeczą która przybiła moją uwagę była czerwona gitara elektryczna wisząca na ścianie
A tuż obok niej zdjęcie na którym byłam ..ja?
Podeszłam do ściany by zobaczyć je z bliska
Na zdjęciu byłam śpiąca ja . Byłam zakopana w pościeli a moje blond włosy były potargane , na mojej twarzy było światło słoneczne . To chyba zdjęcie zrobione po imprezie gdy chłopak u mnie spał

Usiadłam na łóżku i spojrzałam na pluszaki z rozbawieniem na co chłopak zrobił się czerwony i położył się na nich

Czy to pluszaki? Spytałam nie mogąc dodaj do myśli że sam Blake chłopak zamieszany w Handel narkotykami, chłopak który chodzi po ulicy nocą z pistoletem w kieszeni ma górę pluszaków śpiących z nim każdej nocy
- to nie tak!
Przyjrzałam się pluszakom które Blake usiłował zakryć własnym ciałem . Nie wierzę to pluszaki ze świata Hello Kitty

Jesteś uroczy!
- chłopak usiadł obok mnie i wziął w dłonie jednego z pluszaków którym była podobizna My Melody
-weź ją powiedział uśmiechając się słodko

Czyżbyś pozbywał się swoich cennych pluszaków ? Spytałam
- Nie śmiej się były drogie doceń ten gest powiedział podśmiechując
No dobrze już dobrze

To co zagrasz mi coś ?
Chlopak wywrócił oczami i wstał po gitarę , odgarnął włosy z twarzy i wydał pierwsze melodię
Obserwowałam bacznie ściskając różową maskotkę w dłoniach jak wytatuowana ręka chłopaka sunie po gitarze i jak jego włosy spadają na wytatuowaną twarz

Chłopak przygryzał Jego różowe usta w skupieniu a ja czułam jak robi mi się gorąco

To był o jeden cudowny widok chłopaka za dużo

Naglę rzuciłam się na chłopaka
Jego miękkie wargi idealnie łączyły się w pocałunek z moimi , chłopak odrazu oddał pocałunek

Poczułam jak odkłada gitarę obok odklejając się ode mnie na sekundę po czym wtopił się w moje usta na nowo

Moją prawą dłoń wplotłam w jego włosy lekko ciągnąc je co jakiś czas a lewą jeździłam po jego torsie

Chłopak położył Twoją rękę na moim policzku a nasze pocałunki stały się bardziej namiętne

Odsunęliśmy się od siebie by złapać powietrze , oddychaliśmy szybko a ja spojrzałam w oczy chłopaka



______________________

We shouldn't meetHikayelerin yaşadığı yer. Şimdi keşfedin