32. Kochanie?

488 16 12
                                    

16.25

Siedziałam na kanapie w domu Patryka. Na szczęście już jutro o tej porze będe w swoim nowym mieszkanku, zupełnie sama. Bardzo długo na to czekałam, ale teraz to nawet nie wiem, czy cieszy mnie ten fakt.
Usłyszałam pukanie do drzwi.

P. Już otwieram - popatrzyłam się zza kanapy, ponieważ chciałam ujrzeć, kto to.
Kb. Cześć kochanie
P. Hej, dawaj buziaka

Kochanie? Buziaka?

P. Mam gościa na jedną noc
Kb. Wika? Co ty tu robisz?
W. Długa historia, zaraz jak chcesz to ci wszystko opowiem - nie wiedziałam dokładnie co tu się właśnie dzieje - Umm, wogóle to jesteście razem?
Kb. Aa, bo jeszcze nikt nie wie haha
No tak, jesteśmy ze sobą już 2 tygodnie
W. Oo, to.. Gratuluje wam - przytuliłam ich
Kb. No to opowiadaj, co cię tu sprowadza. Nie chcę być nie miła, ale no jednak między tobą a Patrykiem całkiem niedawno jeszcze coś było, a ty nagle pojawiasz się u niego, i to jeszcze na noc, chyba rozumiesz
W. Tak, rozumiem cię jak najbardziej, umm.. No to może zaczniemy od tego, że jak dobrze wiesz, mieszkałam teraz u Bartka...

18.32

Opowiedziałam Kindze wszystko, co wydarzyło się jeszcze wczoraj. Długo biłam się z myślami, czy nie powinnam jednak przespać się tą jedną noc w jakimś hotelu. Zdecydowałam, że lepiej będzie, jeśli jednak zostanę w hotelu. Weszłam po schodach do pokoju Patryka, w którym właśnie montował odcinek na swój kanał.

W. Przeszkadzam?
P. Nie spoko, wchodź
W. Zdecydowałam, że jednak pójdę spać tą noc w jakimś hotelu
P. Ale dlaczego?
W. Gdybym wiedziała, że jesteś z Kingą, nie zgodziłabym się tu spać. Pewnie nawet nie zadzwoniłabym do ciebie.
P. Nie rozumiem, chyba?
W. Nie odbieraj tego, że podobasz mi się czy jak kolwiek to brzmi. Poprostu, wiadomo co było kiedyś, a nie chciałabym mieć żadnej jakiejś spiny z Kinią. Sam widziałeś jej reakcję, gdy mnie zobaczyła wcześniej
P. Spokojnie, Kinga napewno nie ma nic przeciwko, z resztą, to tylko 1 noc
W. No właśnie, tylko 1 noc więc mogę ją spędzić w jakim kolwiek hotelu.
P. Napewno?
W. Mhm. Przepraszam, że tak wyszło i dziękuję
P. Nie ma za co - przytuliliśmy się.
W. Znajdę coś i za 15 minut już mnie nie ma
P. Mhm..

19.17

Weszłam do mojego pokoju, w którym miałam spędzić dzisiejszą noc. Był to jakiś nie drogi hotel. Pokój, nie powiem był całkiem ładny - blisko centrum, pokój na 4 piętrze, łóżko blisko okna, telewizor naprzeciwko niego i prywatna, niewielka toaleta z prysznicem.
Położyłam swoją walizkę i odrazu rzuciłam się na łóżku. Włączyłam najnowszy odcinek GenZie na telewizorze i trochę mi się przysnęło..

21.29

Otworzyłam oczy.

No kurwa mać, znów zasnęłam

Podniosłam się z łóżka i skierowałam do walizki. Wyjęłam z niej swój głośnik, z którym się odrazu połączyłam. Następnie przeniosłam się do łazienki. Zmyłam makijaż, włączyłam swoją ulubioną playliste na spotify oraz wzięłam długi, zimny prysznic.

~~~
Od autorki
Przepraszam, że tak mało pojawia się rozdziałów, ale przez szkołę nie mam totalnie czasu. Zawszę sobie mówię, że będę pisać zapasowo w weekendy, ale zawsze wychodzę potem ze znajomymi i wracam o 3 w nocy ☠
Postaram się wrzucać więcej, i bardziej ciekawe rozdziały ❣

Starts With Me, Ends With You..  |  Wiktoria Bochnak & Patryk Baran [BARTONII] Where stories live. Discover now