- Idziecie ze mną do Charliego? - krzyknęłam wyjmując wino z lodówki. - Dziś kończymy nutkę i chciałabym żebyście ją usłyszeli. 

- Oczywiście, że idziemy. - odpowiedział Luke. Wychodząc z domu minęliśmy się z Ashtonem i Bryaną. 

- Cześć i pa. - powiedziałam do nich i wyszłam kierując się do domu obok. Ogarnialiśmy ostatnie chórki w piosence, nawet chłopacy się zaangażowali i trochę nam podpowiedzieli. W końcu skończyliśmy a druga butelka wina już była za mną przez co trochę zaczęło mi już huczeć w głowie. 

- To posłuchajmy ostatecznej wersji. - powiedział chłopak i włączył głośno naszą piosenkę do której dobrze się bawiłam. Stworzyliśmy cudo. 

- I jak? - zapytałam chłopaków kiedy piosenka się skończyła. 

- Zajebiście wam wyszło. - powiedział Michael podchodząc i gratulując nam co zrobiła też reszta chłopaków. Chwilę jeszcze posiedzieliśmy i rozmawialiśmy bawiąc się do nowej piosenki. Kiedy wybijała już godzina 22:00 postanowiliśmy się z chłopakami zbierać do domu. Pożegnałam się z Charliem i skierowaliśmy się do naszej willi. Weszliśmy do domu i skierowałam się do kuchni w celu wyjęcia kolejnego wina, ale wchodząc do niej zauważyłam Bryane siedzącą na blacie i Ashtona, który stał przy niej i ją całował. 

- Zaczynam się bać, że nawet jak otworzę lodówkę to z niej wyskoczycie obściskując się. - powiedziałam przekręcając oczami na co się od siebie oderwali lekko zawstydzeni. - Nie przeszkadzajcie sobie, ja tylko po wino i znikam. 

- Przepraszamy, nie słyszeliśmy jak wchodzicie. - powiedziała piskliwie dziewczyna poprawiając biust i schodząc z blatu. 

- Cokolwiek. - powiedziałam i wyjęłam dwa wina z lodówki kierując się do pokoju. Słyszałam jak chłopaki coś się jeszcze kłócą, ale olałam to i otworzyłam wino biorąc łyka prosto z butelki. Usiadłam na łóżku i włączyłam netflixa wybierając coś do oglądania. 

- Rose... - powiedział Michael wchodząc do pokoju razem z resztą chłopaków. - Nie pij tyle bo jutro będziesz się źle czuła. 

- I co z tego? - powiedziałam wzruszając ramionami. - Wole się czuć źle fizycznie niż psychicznie. 

- Będzie dobrze młoda. - powiedział Calum rzucając się na łóżku obok mnie i obejmując mnie ramieniem. 

- Oj my już o to zadbamy. - powiedział Luke i przysiadł się do nas. Bardzo jestem im wdzięczna za to co dla mnie robią... 


Słowa: 887






















































Old Friends... 5SOS | Ashton Irwin FF |Onde histórias criam vida. Descubra agora