ROZDZIAŁ III

21 4 11
                                    





Dziś Mina poszła po raz pierwszy na naukę śpiewu. Było tam dużo dziewczyn w podobnym wieku, lecz szczególną jej uwagę przykuła tylko jedna. Była to dziewczyna o długich, kruczoczarnych włosach, która stała sama na uboczu, w dość sporej odległości od grupki innych osób, które rozmawiały na jej temat. Ponieważ Mina należała do ciekawskich osób, to zaczęła się całej rozmowie przysłuchiwać. Dowiedziała się, że tata dziewczyny jest kimś ważnym, a sama dziewczyna jest bardzo dziwna i jeszcze bardziej wredna, nikt jej nie lubi i zawsze trzyma się na uboczu. Może na szczęście dla samej Rei wszystko miało się wkrótce zmienić i miała poznać smak przyjaźni.

Pod koniec zajęć nauczycielka podzieliła dziewczyny w pary i tak właśnie Minako znalazła się w parze z Rei Hino, dziewczyną, którą obserwowała wcześniej. Pozostałe osoby patrzyły teraz ze współczuciem na Minako. Dostały kilka dni na przygotowanie duetu, a najlepszy duet miał wystąpić na pierwszej inauguracji szkoły muzycznej.

Po skończonych zajęciach wszyscy opuścili budynek. Minako podbiegła do Rei, by umówić się z nią na spotkanie w związku z powierzonym zadaniem.

— Hej! — Minako przywitała się wesoło.

— Hej — odpowiedziała Rei.

— Co powiesz, jakbyśmy teraz poszły do mnie popracować nad naszym repertuarem?

— Może lepiej sama coś wymyśl, a ja się dostosuje? — Zaproponowała Rei.

— No co Ty? — Wręcz wykrzyknęła Aino. — To ma być wspólna praca!

— To co, możemy przecież oddzielnie u szykować, a na następnej lekcji wybrać to co lepsze — Rei nie wydawała się być chętna do wspólnej pracy po zajęciach.

— Nie, mamy to zrobić razem, więc koniec dyskusji. Idziemy — Minako nie była osobą, która łatwo się uginała. Złapała więc Rei za rękę i pociągnęła za sobą.

— Ej, przestań! Co Ty robisz?! — Krzyczała Rei.

— Jak to co? Idziemy do mnie!

Tak blondynka zaciągnęła Rei do swojego domu. Nie obyło się bez kłótni, ale ostatecznie dziewczyny też dużo się śmiały. Okazało się, że Rei jest bardzo miłą osobą, mimo iż czasem bywa wredna. Dziewczyny świetnie się razem bawiły, aż nadeszła pora rozstania.
Całą drogę Rei rozmyślała, jak to się stało, że dała się tak porwać bez słowa zwariowanej blondynce. Musiała jednak przyznać, że bawiła się z nią doskonale, czego nie spodziewałaby się nigdy w życiu.

Po powrocie do domu, Rei dowiedziała się, że zostaje pod opieką swojego dziadka, ponieważ jej tata wyjeżdża do Waszyngtonu. Pan Hino był politykiem i wreszcie nadszedł dzień, gdy jego kariera miała zaprowadzić go do stolicy. Zamieszkanie z dziadkiem nie było jedyną niespodzianką, jaką tego dnia miała czekać na Rei. Okazało się, że wraz z przeprowadzką zmieni również szkołę. I to już od jutra! Było jej przykro ponieważ sądziła, że tym razem się wszystko zmieni, ale jej ojciec postanowił ją zostawić dla kariery. Zmianą szkoły nie przejmowała się za bardzo, ponieważ w tamtej i tak nie miała nikogo bliskiego. Nawet nie miała się tam z kim pożegnać...

Następnego dnia, ubrana w szkolny mundurek jeszcze ze swojej starej szkoły, ruszyła do nowej placówki. Gdy była już przed samym wejściem, wpadła na nią zdyszana blondynka uczesana w dwa odeganda.

— Przepraszam — wydukała blondynka, ledwo łapiąc powietrze.

— Mogłabyś uważać, jak biegasz — skarciła Rei.

— Przecież przeprosiłam — Usagi przewróciła oczami.

— Co nie zmienia faktu, że jesteś niezdarą — odpowiedziała Rei, celując w dziewczynę palcem.

Friends Forever a New Beginning Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz