N: Nie prawda. Lubię cię za to, że jesteś sobą i za to, że przy mnie jesteś gdy nikt inny nie chce mi pomóc...
Jw: Jesteś urocza, dziękuję Nami.
N: Co? Za co dziękujesz?
Jw: Za wszystko, za to że się ze mną przyjaźnisz, za to że poprostu ze mną jesteś.
N: Aj przestań już, jesteś zbyt słodki. Stop. - powiedziałam i zaczęłam biec w stronę toalety, za sobą usłyszałam śmiech Jungwona i krzyk nauczycielki od matematyki. Oczywiście głupia ja zapomniała, że jest lekcja. Nie wrócę już do tej sali...
Jw: Hej, dobrze się czujesz? Powiedziałem pani, że nagle się źle poczułaś więc raczej ci nic nie zrobi oprócz pytania z pracy domowej.
N: No poprostu zajebiście. Matko ale ja głupia..
Jw: Nie jesteś głupia.
N: Jestem.
Jw: Nie.
N: Tak.
Jw: Nie.
N: Tak.
Jw: Dobra bądź już cicho i chodź. - mruknął i zaczął ciągnąć mnie w stronę dużych szklanych drzwi.
N: Co ty robisz?
Jw: Porywam cie a co?
N: Słucham? Jesteś nienormalny?
Jw: A ty głucha?
N: Ej to było nie miłe.
Jw: Przepraszam... - powiedział spuszczając głowę na dół. Widać było, że jest mu teraz smutno więc nie zastanawiając się, przytuliłam go mocno do siebie a on po chwili odwzajemnił przytulasa.
N: Nie przepraszaj... Jesteśmy przyjaciółmi więc możemy tak do siebie mówić dla żartów, prawda?
Jw: Oczywiście, tylko przyjaciółmi... - szepnął na końcu czego już nie usłyszałam bo jak to mówił wcześniej chłopak, jestem głucha. No cóż, chyba muszę zakupić aparat słuchowy.
N: Mówiłeś coś?
Jw: Nie.
Słodziak.Powoli zbliżamy się do końca tej książki :(
Myślę że do końca stycznia/lutego powinnam ją zakończyć.
Mam nadzieję że rozdział wam się podobał, kocham was <333
277 słów.
YOU ARE READING
𝘋𝘢𝘯𝘤𝘦 𝘖𝘧 𝘓𝘰𝘷𝘦|𝘠𝘢𝘯𝘨 𝘑𝘶𝘯𝘨𝘸𝘰𝘯|𝘍𝘧
FanfictionSiedemnasto letnia Japonka z obrzeż Seulu przeprowadza się do jego centrum. Czy dziewczyna pozna wiernych przyjaciół czy zdradliwych? Znajdzie nastoletnią miłość? Wygra lub może przegra w zawodach tanecznych? Tego dowiecie się w tym ff! ,, N: Wita...