14. Medytacja Miyi

320 12 10
                                    

Po dłuższej chwili znaleźliśmy się pod akademikiem. Ten wieczór minął mi naprawdę dobrze.

Jw: To...gdzie masz pokój?

N: To niedaleko. Numer 172.

Jw: O! Mam pokój zaraz obok ciebie. Chodź odprowadzę cie. - powiedział uśmiechając się do mnie uroczo i łapiąc mnie szybko za rękę, moje serce zrobiło fikołka.

N: No... Dobrze.

Niedługo potem znalazłam się razem z Jungwonem przed pokojem. Pożegnałam się z chłopakiem krótkim cześć i otworzyłam drzwi. W pokoju unosił się specyficzny zapach świec. Zobaczyłam Miye siedzącą na kolanach a wokół niej świeczki w kształcie serc.

N: Ee... W czymś przeszkadzam? - zapytałam nagle, przez co dziewczyna wyprostowała się i spojrzała na mnie zdziwionym wzrokiem.

M: Kiedy tu wlazłaś?

N: No Cóż... Parę chwil temu. Co Ty robisz na środku pokoju z tymi świeczkami?

M: Medytuje.

N: A no dobrze.. To ja już położę się spać. - odpowiedziałam zdziwiona podchodząc do swojego łóżka. Wzięłam telefon do ręki i sprawdziłam która godzina, 21:44. Nigdy nie chodzę tak wcześnie spać ale jutro przyjeżdżają moi przyjaciele więc muszę być wypoczęta.

Przebrałam się w piżamę i rzuciłam się na łóżko prawie od razu odpływając do krainy Morfeusza.

***

Właśnie stałam przed akademikiem i czekałam na Sorim i Minsu. Widziałam ich parę dni temu ale już zdążyłam się za nimi stęsknić.

Po dwudziestu minutach ujrzałam swoich przyjaciół. Szybko podbiegłam do Sorim i ją przytuliłam a potem wskoczyłam w ramiona Minsu.

N: Matko... Bardzo się za wami stęskniłam!

Minsu: My za tobą też. - powiedział śmiejąc się cicho. Sorim dołączyła się do naszego przytulasa. Staliśmy tak po środku chodnika nie wiedząc, że ktoś od dłuższej chwili się nam przygląda.

Ni: Cześć Nana!

Jw: Dzień dobry Nami. - powiedział Jungwon patrząc na mnie pełnym ciekawości wzrokiem.

N: O! Cześć chłopcy, co robicie tutaj tak wcześnie rano?

Ni: Prawie zawsze o tej godzinie wychodzimy razem na spacer.

N: Że wam się chce tak wstawać. A właśnie, poznajcie moich przyjaciół. To minsu a to Sorim.

S: Hejj.

Minsu: Cześć! - powiedział dalej przytulając się do mnie.

Jw: Jestem Jungwon a to Niki. Miło mi was poznać...

Jungwonnie <3

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jungwonnie <3

Przepraszam za to że tak późno wstawiam rozdział ale mam akurat teraz wene.


Matko... Bardzo dziękuję za tak dużą ilość wyświetleń i głosów.

Kocham was bardzo mocno <333

Jutro postaram się wstawić dwa rozdziały!!

373 słowa.

𝘋𝘢𝘯𝘤𝘦 𝘖𝘧 𝘓𝘰𝘷𝘦|𝘠𝘢𝘯𝘨 𝘑𝘶𝘯𝘨𝘸𝘰𝘯|𝘍𝘧Where stories live. Discover now