2. Wróciłam żeby Cię nawiedzać

677 17 15
                                    

Zaczęło się od tego...

Jak zwykle rano zadzwonił budzik.

(N: Nanami; M: Mama; S: Sorim; Mi:Minsu; T:Tata)

N: Co jest...
Obudził mnie ten głupi budzik, mówiłam już że nienawidzę poniedziałków i budzików? Nie? To teraz mówię. Leżałam tak z pół godziny, pewnie leżałabym dłużej jakby mama nie wpadła mi do pokoju.

M: Czemu ty jeszcze śpisz? Już 7:10 , spóźnisz się na zajęcia.

N: o kurwa.

Szepnęłam i zerwałam się z łóżka. Mama spojrzała na mnie dziwnym wzrokiem i wyszła z pokoju, a ja w pośpiechu się ubrałam i zbiegłam na dół. Pewnie zapytacie, po co robię wszystko w pośpiechu?

Otóż to, dlatego że idę do szkoły z przyjaciółmi i jak się spóźnię to pójdą beze mnie a jak to ja, która nie ma orientacji w terenie się zgubię.

T: To ty jeszcze nie wyszłaś?

N: No wyszłam, ale specjalnie wróciłam żeby cie nawiedzać.

Powiedziałam to ze sztucznym uśmiechem i zabrałam swoje śniadanie.
N: Pa, Wrócę późno!

M, T: Pa!

Gdy wyszłam z Domu zobaczyłam dwójkę moich Przyjaciół, Minsu i Sorim.

Mi: Cześć nerwico!

Tak... Nie pytajcie dlaczego nazywa mnie nerwicą...

S: Hejka Nami!

N: Witam was serdecznie Przybyszowie.

S: Co ci jest? Znowu zjadłaś przeterminowany jogurt?

N: Nie tym razem moja droga.

Mi: Od kiedy używasz formalnego tonu?

N: Od zawsze.

Mi: Chłopak z tobą zerwał?

N: Idioto! Ja nawet chłopaka nie mam.

S: Znowu zbyt późno wstałaś?

N: Tiaa...

Resztę drogi przebyliśmy w ciszy.

*Time Skip*

Siedziałam na tej nudnej matematyce do czasu aż przyszedł dyrektor.

S: Dyrek nigdy nie przychodzi bez powodu... Nana przeskrobałaś coś?

N: Nie, przynajmniej nie pamiętam żebym zrobiła coś karalnego.

(Dr: Dyrektor; Na: Nauczycielka)

Dr: Mam dla was wspaniałą wiadomość kochane dzieciaczki! A tak właściwie do jednej osoby.

Dyrektor zamilkł na parę chwil.

Na: Eghm... Mów że o co chodzi bo cenny czas dziecia zabierasz.

Ja i Sorim zaczęłyśmy się chichrać jak pojebane, po paru sekundach nauczycielka skarciła nas spojrzeniem więc przestałyśmy.

Dr: Touzoki Nanami, proszę za mną.

UPS? Może jednak coś przeskrobałam?

Wstałam z krzesła i poszłam za dyrektorem.
Usiadłam na jakimś krzesełku. Powiem tak, wygodne.

Dr: Panno Nanami, masz szansę przeniesienia się do lepszej szkoły tanecznej, która znajduje z w centrum Seulu. Oczywiście potrzebujesz zgody rodziców, jeśli chodzi o miejsce zamieszkania to o to się nie Martw, szkoła ma własne akademiki i jeden jest specjalnie dla ciebie.

Co.Do.Cholery?
Chyba mam zawał.

N: O-ok, przemyśle to.

Dr: Dobrze! Jeśli chcesz się tam przenieść to od razu oddaj zgodę z podpisem rodzica.

N: Dobrze, Dowidzenia!

Dr: Oby nie.. Znaczy dowidzenia.

Co to było? Ja naprawdę mam zawał. Od razu gdy zamknęłam drzwi od gabinetu dyra, naskoczyła na mnie Sorim i Minsu.

S, Mi: CO SIĘ STAŁO?

Jungwon jest piękny, każdy z enhypen jest piękny

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Jungwon jest piękny, każdy z enhypen jest piękny.

Rozdziały powinny pojawiać się 3-4 razy w tygodniu.

KC was <3
466 słów

𝘋𝘢𝘯𝘤𝘦 𝘖𝘧 𝘓𝘰𝘷𝘦|𝘠𝘢𝘯𝘨 𝘑𝘶𝘯𝘨𝘸𝘰𝘯|𝘍𝘧Where stories live. Discover now