The princess ♔||hs (book three)

Thrity six

-Charli, powinnaś iść spać-słyszę głos za sobą i ciepłe usta, które składają pocałunki na mojej szyi. Siedzę na parapecie przy oknie z telefonem w ręku. Cały czas dzwonię do Willa, ale to na nic. Chłopak nie odbiera, a potem zgłasza się tylko poczta głosowa. Naprawdę obawiam się o niego. On nigdy tak nie znikał i wiem, że coś się stało. Próbowałam również dzwonić do jego mamy, ale ona takż enie odbiera telefonu.
-Nie, muszę czekać. Może w każdej oddzwonić-mówię i patrzę na Harry'ego, który staje nade mną.
-Słuchaj, jutro mamy ciężki dzień. Musisz się wyspać. W dodatku jesteś po ciąży, to nie jest dla ciebie dobre-całuje mnie w usta.
-Boję się o niego-szeptam.
-Wiem, ale jutro coś wymyślimy, obiecuję skarbie-dotyka mojego policzka.
-Przepraszam-ocieram łzy-Nie mogę ci narzucać jeszcze swoich problemów.
-Jesteśmy parą, to oznacza, że każdy zły los zwalczamy razem-łączy nasze dłonie.
-Wiem, jednak ty bierzesz na siebie tak dużo pracy. Obiecuję, że ci w tym pomogę-mówię, całując go w usta.
-Najpierw musisz skończyć odpowiednie szkolenie, skarbie-uśmiecha się-Chodź, musimy się wyspać-ściąga mnie z parapetu i prowadzi do sypialni-Kocham Cię-całuje mnie w czoło, a ja się uśmiecham szeroko.
-Ja Ciebie też.
*
-Gdzie idziemy?-pytam się Harry'ego, kiedy prowadzi mnie korytarzami.  Od razu kiedy wstałam, kazał mi zjeść śniadanie i ubrać się, twierdząc, że mamy dużo do zrobienia dzisiaj. Ledwo zdążyłam nakarmić Melody.
-Popołudnie spędzimy na szukaniu Willa. Jednak zanim to zrobimy, muszę ci kogoś przedstawić-informuje mnie, stając pod jakimiś drzwiami.
-Kogo?-marszczę brwi.
-Twojego ochroniarza-tłumaczy i otwiera drzwi, wprowadzając mnie do środka. Dopiero teraz przypomina sobie o tym, że miałam go dzisiaj poznać. Zdecydowanie zbyt dużo się teraz dzieje i zapominam o najprostszych sprawach.
-Charli, poznaj proszę Matthew. To twój ochroniarz-mówi, wskazując na wysokiego mężczyznę o potężnej sylwetce, który powoli się odwraca. Otwieram szeroko oczy, kiedy widzę osobę przede mną. Dokładnie lustruję jego twarz i sylwetkę, zastanawiając się jak mógł się tak zmienić. Jestem w szoku i nie mogę się poruszyć.
-Matthew-szepczę

No to kim jest Matt? :D Nie mam pojęcia jakiej długości wyszedł, bo piszę na telefonie ;-; Kolejny w piątek!!!

Czy wy także nienawidzicie aktualizacji wattpada? :))))