MARVEL Chat & One Shoty

Online classes

Planowałam wstawić tego shota dopiero juto, z okazji swoich urodzin 🎂, ale stwierdziłam, że będę zbyt zajęta, dlatego pojawia się dziś 😁

"Peter ma zajęcia online i naprawdę stara się w nich uczestniczyć. Ale nazbyt złośliwy Tony, kłócący się Sam i Bucky, Clint goniący Pietro po całej wieży oraz przypadkiem zostawiona włączona kamerka wcale nie ułatwiają mu tego zadania."

Chcielibyście, żebym wstawiała takie krótkie opisy/ zapowiedzi shotów jak ten powyższy ⬆? Np w rozdziałach Chatu, kilka dni przed pojawieniem się shota? Nie do wszystkich shotów planuję takie robić, ale do niektórych, tych że tak powiem bardziej "śmiesznych", czemu nie? Napiszcie, co o tym sądzicie 😉

PS. Błagam, życzcie mi powodzenia na egzaminach XD mam 3 w przyszłym tygodniu...

&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

  Peter usiadł wygodnie na krześle, stawiając przed sobą laptopa. Obok leżał telefon, którego godzina wskazywała minutę do rozpoczęcia lekcji. Po prawej położył miskę z chrupkami, które miały służyć mu za przekąskę. Ostatnią rzeczą, jaka znalazła się na stole, był zeszyt, wraz z dołączonym do niego długopisem. Zadania matematyczne same się w końcu nie rozwiążą. Chłopiec westchnął ciężko, po czym odpalił odpowiednią aplikację, czekając aż zostanie dołączony do spotkania. Gdyby mógł, siedziałby w swoim pokoju, ale jako że farba po malowaniu ścian jeszcze nie wyschła, zmuszony został do zmiany miejsca. Najchętniej usiadłby na kanapie, jednak wiedział, że gdyby to zrobił, walczył z sennością praktycznie od pierwszej minuty rozpoczęcia lekcji. Dlatego żeby chociaż trochę bardziej skupić się na temacie zajęć, postanowił usiąść na nieco mniej wygodnym krześle.

Aktywni byli już praktycznie wszyscy. Każdy musiał mieć włączoną kamerkę (z czego nikt nie był zadowolony), żeby pan Harrington miał pewność, że nie mówi tylko do ekranu.

Ktoś, kto wymyślił lekcje z kamerką, powinien nadepnąć na LEGO.

Chłopiec ponownie westchnął, starając się wyglądać na mniej zniechęconego niż był w rzeczywistości. Był naprawdę niezły z matmy, nigdy nie miał z nią większego problemu. Ale taki przedmiot w nauczaniu online? Na ostatniej lekcji nauczyciel ledwo zaczął temat, bo cały czas miał problem z udostępnianiem ekranu. Peter w duchu podziękował Tony'emu za nowego laptopa oraz najszybsze połączenie internetowe, jakiego kiedykolwiek doświadczył.

- Dzień dobry. – Rozległo się z komputera. – Sprawdzę listę obecności i możemy zaczynać.

Pan Harrington zaczął po kolei wyczytywać wszystkich uczniów, a gdy skończył, Parker wziął do ręki długopis, gotowy w każdej chwili zacząć robić notatki. Jego telefon zawibrował, więc nastolatek dyskretnie wyjął go z kieszeni. Gdy zobaczył wiadomość od Neda, uśmiech mimowolnie pojawił się na jego twarzy.

Ned: O co się zakładamy, że dziś znowu będzie miał problem z aplikacją?

Peter odpisał praktycznie od razu.

Peter: Obstawiam, że pierwszy problem pojawi się już w ciągu 3 minut

Ned: Co ty, minuta

Nastolatek wciąż miał uśmiech na twarzy, ale odłożył telefon, nie chcąc, by nauczyciel zwrócił mu uwagę. Ostatnio pani od biologii przyczepiła się jednej dziewczyny, że nie skupia się na robieniu notatek. A Cindy tylko odpisywała mamie na SMS'a.