Moja Mała Mate

By rainy_nights777

528K 15K 1K

Scott Black- uważany za najgroźniejszego Alfę na planecie. Nie znalazł jeszcze swojej mate, ale nadal jej szu... More

Lydia
Scott
#1
#2
#3
#4
#6
#7
#8
#9
#10
#11
#12
#13
#14
#15
#16
#17
#18
#19
#20
#21
#22 - epilog 1
#23 - epilog 2
#24 - zakończenie

#5

25.8K 646 73
By rainy_nights777

Ona zszokowana nie podeszła do mnie, więc skończyło się na tym, że... to ja podszedłem do mojego życia i przytuliłem ją do swojego torsu.

- Ciii... już dobrze przy mnie będziesz już zawsze bezpieczna, spokojnie maleńka.

Powiedziałem do niej spokojnie i z troską w głosie. Ale ona dalej płakała

- Co ja tu robię?- powiedziała już po uspokojeniu się.

- Jeden z uczniów usiłował cię... - nie, nie mogę tego powiedzieć, ale wiem, że muszę. -... zgwałcić, ale wtedy pojawiłem się ja i cię uratowałem, niosłem cię do auta żeby odwieść cię do domu, ale zasnęłaś więc przywiozłem cię do domu główn... do mojego domu. - i uśmiech. Może nie wszystko jest prawdą, ale to nie ważne.

- Dobrze, dziękuje ci za wszystko, ale teraz mógłbyś mnie odwieść do mojego domu? Moi rodzice pewnie się martwią...- zapytała, ale ja nie mogę się na to zgodzić, bez niej umrę.

- Nie, nie mogę... Musisz tu zostać, ze mną. A teraz idziemy na spotkanie z moimi rodzicami.

- To jest porwanie... - powiedziała, a ja muszę przyznać jej troszeczkę racji. - Chcę do domu, do mojego domu, do moich rodziców...

- Ale ty nic nie rozumiesz masz tu zostać ze mną, nie obchodzi mnie to że chcesz do domu, szukałem cię 2 lata i nie zamierzam cię stracić, a teraz do garderoby i ubierz się na spotkanie z moimi rodzicami.- powiedziałem władczym tonem alfy. Widziałem strach w jej oczach, poczułem to jak się boi. Max nie raz nie umie się opanować, a szczególnie gdy chodzi o przeznaczenie.

- NIE! - krzyknęła zapłakana, rozumiecie taka mała i nieśmiała a mi się sprzeciwiła.

- TAK! I BEZ DYSKUSJI! - również krzyknąłem. Max ogarnij się.

•Lydia•
Nie ja tu z nim nie zostanę, ja nie mogę, zbyt się go boję, nie mogę z nim zostać. Jego oczy zmieniają kolory to na czerwony to na czarny, ja się pytam jak!? To nie możliwe, a wracając...

- NIE! Nie zostanę tu, nie spotkam się z twoimi rodzicami i nie będę cię słuchała.

Powiedziałam pewnie, ale w środku trzęsłam się jak galareta.

- Jesteś moja i nie masz prawa się za mną kłócić. To ja tu rządzę a ty jako moja mate nie masz prawa się mi sprzeciwić!- krzyknął na mnie.

Gdy to usłyszałam zrozumiałam, oczy zmieniają kolory, jest silny i szybki, mate więc jest wilkołakiem, co już wiem, a czerwony kolor oczu wskazuje na to że jest alfą... I jestem jego mate, czyli także luną jego stada... Super, cudowny pierwszy dzień w nowej szkole. Groźby ze strony suki, próba gwałtu i porwanie.

- Jesteś wilkołakiem?

- Tak - opowiedział spokojnie, przynajmniej już coś wiem na pewno.

- Jestem twoją mate, czyli luną twojego stada?

- Tak, a dokładniej luną Watahy Księżyca - fajnie jestem luną najpotężniejszego stada na ziemi, naprawdę FAJNIE, wręcz ZAJEBIŚCIE (wyczujcie ten sarkazm). A rodzice mnie ostrzegali.

- NIE! Nie, to nie jest prawda...

- Jest, a teraz szykuj się na spotkanie z moimi rodzicami, bo nie mamy całego dnia a jest już 18:00. - czemu on musi mi to robić i mówić to tak spokojnie podczas gdy ja mam dosyć. Wolałabym odpocząć po tym wszystkim.

- NIE! Nie będziesz mi rozkazywał! Chce odpocząć, nie mam ochoty nikogo poznawać, nie dziś i nie w tym stanie.

Mu się raczej nie spodobała ta odpowiedź bo jego oczy są teraz wręcz czarne. I właśnie w tym momencie stało się coś czego się nie spodziewałam...

Continue Reading

You'll Also Like

683K 35.7K 56
Charlotte po przykrych przeżyciach postanawia wyjechać ze swojego rodzinnego miasta. Wyrusza do Nowego Jorku aby zacząć życie od nowa. Aby pozbyć się...
546K 28K 49
- Dlaczego?! - krzyczałam przez łzy - dlaczego mnie zasłoniłeś? Dlaczego, dlaczego?! - Bo należysz do mnie - uśmiechnął się blado i upadł na ziemie...
319K 11.2K 157
Światem rządzą wampiry. Zarówno wyższe jak i niższe. Wyższych jest nie wiele i należą do rodziny królewskiej. Zayn, najgroźniejszy wampir zakocha się...
1M 52K 34
- Co się tak gapisz dupku?- pytam. - Wyglądasz słodko- uśmiecha się. - I co z tego? - To że mi przez ciebie stanął- wskazuje na swoje spodnie.