RODZINA MONET - mała siostra...

Aaleksandraa10 által

91.7K 2.4K 850

Hailie ma 4 lata kiedy jej dwie najbliższe osoby- babcia i mama- umierają. Między nią a rodzeństwem jest duża... Több

0-postacie
1-nowa siostra
2-kraina lodu
3-buuu
4-ciastka
5-szkoła
6-spacer
8-potwór
7-WAŻNA INFORMACJA
9- Will wszystko dobrze?
11- :(
12 ‐ butki
13 - Will
14 - krew
15 - łóżko
16 - siniaki
17 - truskawki
18 - powietrze
19 - sylwester
20 - żyrafa
21 - korytarz
22 - sen
23 - urodziny Vince'a
24 - domek
25 - powiedz rrrrr
26 - czapka
27 - zagubienie
28 - wywrotki
29 - jakiś pan
30 - królewna
info

10- wróżka

3.3K 80 24
Aaleksandraa10 által

- jak to go porwali?! - krzyknął na chłopaków a potem zwrócił się spokojnie do mnie:
- Hailie Dylan cię na razie weźmie a ja zadzwonię do kogoś i wróce- chciał dać mnie Dylanowi ale ja się go przyczypiłam jak rzep.
- Hailie proszę Cię- powiedział zmęczony moim zachowaniem ale ja nie dawałam za wygraną. Nie chciałam by kolejny brat sobie poszedł i to beze mnie a to w dodatku najstarszy który wszystkiego pilnuje.
- nie... - nie chciałam się odczepić. Tony próbował mnie gilgotać ale teraz byłam tak smutna że mnie to nie ruszało. Łzy pojawiły się pod moimi powiekami.
- na ziemię - powiedziałam cicho. Kiedy tak mówiłam chłopaki mnie stawiali zawsze na zimie tak jak prosiłam. Tak było też teraz. Skupiłam się pod ścianą a Vini, Dylan i Tony kucnęli obok mnie.
- co się dzieje? - nic nie odpowiedziałam na pytanie Dylana. Podniosłam głowę i pobiegłam przed siebie. Nie wiedziałam co robię. Chłopaki zaczęli za mną biec. Nagle przed oczami nic nie miałam. Nic dalej nie pamiętam.
Słyszałam jakieś głosy. Otworzyłam oczy i momentalnie je zamknęłam bo światło mnie oślepiło. Otworzyłam znowu oczy ale po woli. Czułam że ktoś mnie trzyma mnie za ręke. Zobaczyłam Willa. Ile ja tu leżałam? Nie nawidze szpitali i boje się tych lekarzy. Will gdy zobaczył że się obudziłam przytulił mnie.
- ale mnie wystraszyłaś malutka- powiedział z uśmiechem na twarzy - boli cię coś?
- nie
- za godzinę będziesz mogła wyjść. Mówili mi że to nic poważnego.
- gdzie inni?
- poszli po jedzenie, zaraz przyjdą - rzekł Will a oni jak na jego prośbę przyszli. Gdy mnie zobaczyli przytulili się do mnie oprócz Vini'ego.
- chciem do domu
- zaraz pojedziemy - powiedział Vini i poszedł gdzieś. Gdy wrócił przyszedł z jakimś papierkiem i powiedxiał:
- jedziemy do domu , Will bierz Hailie i jedziemy. Jak Vini powiedział tak Will zrobił i chwile później byliśmy w aucie. Nie mogłam zasnąć. Zastanawiłam się gdzie jest Shane. Gdy byliśmy w domu Dylan  położył się koło mnie na kanapie i zaczęliśmy oglądać jakieś bajki. Byłam przytulona do jego ramienia.
- gdzie Shane?
- wyjechał  na chwile
Oczy mi się zaszkliły. Nawet się se mną nie pożegnał....
- ejjj mała, nie płacz -  teraz nawet nie powstrzymywałam łez . Przytuliłam się mocniej do brata a on mnie głaskał po plecach. Zasnęłam po chwili słysząc głos Vini'ego.
Następnego dnia obudziłam się w swoim lóżku. Jakim cudem??? Vini to wróżka!!! Wstałam szybko i pobiegłam do kuchni. Był tam Will.
- cześć malu...- nie dokończył bo już pobiegłam do salonu nadal szukając mojego najstarszego brata. Tam też go nie było. Pobiegłam do biblioteki ale tam też go nie znalazłam. Mógł być jeszcze w 2 miejscach- w pokoju albo w gabinecie. Pobiegłam w to pierwsze miejsce i go tam zastałam śpiącego. Wdrapałam się na jego łóżko i go szturchnęłam a on otworzył zmęczone oczy.
- ciemu mi nie powiedziadześ ze jesteś wlóżką?!
-słucham? Kto ci takich bzdur naopowiadał?
- no bioooooooo zasnelam na kanapie a obudzilam see w łóżku
- dziecko drogie..... kiedy zasnęłaś przeniosłem cię do lóżka
- nie klam!!! Ide powiedzec Willowi ze klamiesz!- pobiegłam na dół do kuchni, Will dalej tam był. Przytuliłam się do jego nogi a on mnie wziął na kolana.
- gdzie tak rano biegłaś i się ze mną nie przywitałaś?
- szukalam Vini'ego
- poszedł rano spać bo miał męczącą noc
- on mnie oklamał!!!!
- jak?
- bo klamie ze ne jest wróżką!
- kim!?
- no wróżką!- po tych przyszedł Dylan i zaczął się śmiać.
- wróżka Vincentuszka hhahahahah
Potem Will zrobił mi śniadanie a po zjedzeniu poszłam się bawić. Po jakim dość długim czasie do pokoju wszedł jakiś pan który był ubrany na czarno. Na pewno ochroniarz moich braci.
- twoi bracia poprosili mnie żebym cię do nich przyprowadził.
************************************
Bardzo przepraszam że tak długo nie było ale nie mam weny. Ten rozdział pisałam 2 tygodnie. Miłego dnia/ miłej nocy🤗

Olvasás folytatása

You'll Also Like

30.3K 1.6K 154
tak. to po prostu kolejna książka z headcanonami z Ninjago na wattpad
6.5K 199 8
Hailie to 16 letnia dziewczyna, która po śmierci mamy opiekuję się swoimi dwoma młodszymi siostrami. Hailie nie zna swojego ojca, a ojciec Sophie I L...
223K 4.3K 42
15 letnia Hailie ma wypadek przez swojego najmłodszego brata. Ten wypadek wszystko zmienia. Jak potoczą się dalsze losy Hailie Monet? Zapraszam do c...
18K 522 15
To jest historia, gdyby Cam zabrał Hailie do braci odrazu po urodzeniu ! To jest moja wersja książek Weroniki Anny Marczak.