Hogwart i Inna Historia | hun...

By Anotherhuman69

1.6K 108 55

Inna historia huncwotów w hogwarcie . Nowe postacie. 📚Nowe zdolności📚.❤️ Nowe miłości❤️. Nowe problemy. Kos... More

Bohaterowie
Prolog
#2Peron
#3Pociąg
#4 Rozkminy
#5 Zakochałem się?
#6 Inna niż większość dziewczyn
#7 Uczucia
#8 Smark
#9 Czarny pies
#10 Budzimy się i wspominamy
#11 Eliksiry i Amortencja
#12 Przyjciółka
#13 Wyjaśnienia
#14 Urodziny Syriusza
#15 Wspomnienia
#16 Cień
#17 Londyn
#18 Bieganie i butelka
#19 Stacja i Scarlet Witch
#20 Nowy
#21 Lorenzo
#22 Śmierciożercy?
#23 Pies "Black"
# 24 Dobry dzień
#25 Wanda i urodziny Łapy

#1 Nie spodziewany gość

92 4 5
By Anotherhuman69

31 lipca 1973

Anne

Wstałam jak zwykle ok. 6 rano ubrałam się, zrobiłam szybkie śniadanie i poszłam biegać. Gdy po dwugodzinnym treningu wracałam do mieszkania przeczuwałam, że coś się dzisiaj wydarzy. Weszłam do mieszkania z ręką na sztylecie,*jednak nie które czynności zostają ( zawsze ubezpieczony)*, lecz nie zastałam nikogo oprócz Matthea na kanapie z tostami oglądającego coś w telewizji. Widząc to uśmiechnęłam się tylko i poszłam pod prysznic. Gdy siedziałam już koło współlokatora zadzwonił dzwonek do drzwi. *czyli jednak*. Podeszłam do drzwi z sztyletem w ręku, a za mną Mattheo powoli otworzyłam drzwi, a za nimi stał......

godzinę wcześniej

Regulus Black

Obudziłem się ok.9 przez krzyki z salonu. *pewnie znowu czepiają się Syriusza, szkoda tylko że nie mogę mu pomóc* Przebrałem się w jakieś dżinsy i pierwszą lepszą koszulkę, gdy usłyszałem szybkie i głośne kroki na górę, rozpoznałem je. Syriusz.. Wyszedłem na korytarz i zobaczyłem brata pędzącego do swojego pokoju. Poszedłem za nim. Gdy wszedłem zobaczyłem Syriusza pakującego rzeczy do kufra.

-Co ty robisz?- zapytałem ze łzami w oczach

-Jak to co? Wyprowadzam się. Nie zostanę dłużej z tą posraną rodziną.- odpowiedział mi brat

-Zostawisz mnie z nimi...Samego....?-spytałem

-Przecież ty też sądzisz jak oni CZYSTOŚĆ KRWI JEST NAJWAŻNIEJSZA-uniósł głos.

-Ale ja przecież..- nie pozwolił mi dokończyć

- Tak, tak ty nie- powiedział z sarkazmem - ale nic nie zrobiłeś gdy matka mnie wyzywała czy biła.. NIC NIE ZROBIŁEŚ.-odparł po czym się teleportował

Nie wiedział jaka była prawda!. Ja nigdy nie zgadzałem się z ideologią rodziców, Lecz ja nie byłem gryfonem, nie potrafiłem się im postawić w obecności innych. Nie byłem tak odważny jak on czy Anne czy Mattheo. CZAS TO ZMIENIĆ. Pobiegłem do pokoju spakowałem najpotrzebniejsze rzeczy do kufra i za pomocą zaklęcia zmniejszyłem go i wsadziłem go do kiszeni. Wzięłem różdżkę w dłoń i pewnym krokiem zeszedłem do salonu w którym przebywali rodzice.

-Jak mogliście?-krzyknąłem, rodzice z prędkością światła wstali z foteli i stanieli przede mną- Jak mogliście coś takiego zrobić?

-Regulusie ty go bronisz?- zapytała z wściekłością matka- Bronisz tego zdrajcy . Nie tak cię wychowaliśmy.

-MAM GDZIEŚ WASZĄ CZYSTOŚĆ KRWI, WASZEGO PANA- krzyczałem przez łzy- NIENAWIDZĘ WAS

Matka już miała we mnie rzucić Cruciem , lecz ja byłem szybszy i teleportowałem się po mieszkanie Anne z myślą o nocleg.


Anne

-Regulus-Spytaliśmy jednocześnie z współlokatorem

-Co ty tu robisz? Co się stało? Czemu płaczesz ? Ktoś ci coś zrobił? Zabiję gnoja. Wiecie że umiem. Daj tylko imię.- wystrzeliłam z pytaniami

-Wow. Powoli bo nie nadążam-odpowiedział mi Reggy- Mogę wejść ?- spytał. Dopiero teraz zorientowałam się że dalej stoimy we tróję w drzwiach.

-Jasne wchodź, wchodź -odparłam szybko- Chcesz coś do picia?-spytałam z troską a to się rzadko zdarza

-Wodę, proszę-odparł i usiał na kanapie z Matthem (aut. Nie wiem jak jego imię odmienić)

-Co się stało?-spytał Theo gdy wróciła z wodą dla Reggiego

-Uciekłem-odpowiedział jakby była to najbardziej oczywista rzecz na świecie.

-Jak to UCIEKŁEŚ?- spytałam rozdrażniona

-Znowu torturowali Syriusza , a on nie wytrzymał i wpadł do swojego pokoju i zaczął się pakować. Poszedłem do niego i spytałem co robi, a ten odpowiedział że się wyprowadza i zaczął mówić , że jestem taki sam jak rodzice, bo nie potrafię się im sprzeciwić- mówił z takim bólem i ze łzami w oczach , że przysiadłam się koło niego i objęłam go ramieniem by go uspokoić- Nie zdążyłem nic powiedzieć, bo się teleportował. Nie wiem gdzie.- przerwał swoją wypowiedź 

- I co było dalej- Zapytał przyjaciel

-Uznałem że jak ty (popatrzył się na Matthea) dałeś radę uciec, jak ty (popatrzył się na mnie) dałaś radę wszystkim co ci się stało i wytrzymałaś , dalej nie wiem jak.... i jak Syriusz dał radę uciec to ja też dam radę. Więc spakowałem same potrzebne rzeczy, wykrzyczałem prosto matce w twarz to co myślę i teleportowałem się tu- dopowiedział

-I dobrze zrobiłeś- powiedziałam- Wasza najwspanialsza przyjaciółka zawsze wam pomoże nie ważne co.

-i najskromniejsza- dopowiedział z sarkazmem Mattheo na co wybuchliśmy śmiechem.

-Dziękuje-odparł Reggy- ale na pewno moge u was mieszkać , no bo wiecie ja nie mam pieniędzy.

- Oj Reggy, Reggy po pierwsze to u MNIE mieszkać, bo to ja za wszystko płacę i to moje mieszkanie. Po drugie nie potrzebujemy pieniędzy to ja je załatwiam.- powiedziałam

- Nie pytaj jak!- krzyknął Theo z pokoju gościnnego gdzie przygotowywał miejsce dla Regulusa.

-Po prostu gdy łapię jakiś zabójców gdy mi się nudzi to biorę sobie zapłatę za usługi z ich banków.-odpowiedziałam z uśmiechem.

-Jesteś dziwna- odparł Reggy

-wiem, a teraz moje miśki zapamiętajcie sobie jedną rzecz Ciocia Anne zawsze was przyjmę jak dom dla potrzebujących-powiedziałam ze śmiechem.

-WIEMY-odpowiedzieli chłopcy razem na co się zaśmiałam.

-Lecz jest jedna zasada-odparłam z powagą- od godziny 24 jest cisza nocna więc jeśli ją olejesz to ulica na ciebie czeka.

- Będę się stosować-powiedział szybko chłopak.

ok.2 godziny wcześniej

Syriusz

Teleportowałem się pod dom Jamesa z myślą o jeden nocleg. Gdy zapukałem to po kilku sekundach w drzwiach stał James.

-Łapa? Co się stało? Wyglądasz okropnie- powiedział James

-Też miło cię widzieć Rogacz. Mogę wejść? - spytałem

-Tak, tak rodziców nie ma. Są w pracy od ok.6 -odparł Jamie- Co ci się stało? Biłeś się z kimś- pokazał na mój rozcięty łuk brwiowy

-To raczej mnie bito

-Jak to?.... Twoja matka?

-No,, a kto inny uznałem, że to koniec więc się spakowałem i teleportowałem pod ciebie- odparłem- A i czy mogę zostać u ciebie na noc, jutro sobie coś ogarnę?

- Nie, a mowy zostajesz tu . Rodzice na pewno się zgodzą.

-Ale naprawdę nie chcę się narzucać.

-Syriusz, ty się nigdy nie narzucasz MÓJ DOM TO TWÓJ DOM zapamiętaj

-Dziękuję, na prawdę, Rogacz nawet nie wiem co mogę dla ciebie zrobić

-Stary, nic naprawdę jesteś moim  najlepszym przyjacielem nigdy cię nie zostawię-powiedział James- Napiszę listy do reszty by przyszli do nas na tydzień lub więcej

-Dobra-odparłem- Mogę skorzystać z toalety ?

-Pewnie- odpowiedział mi przyjaciel.




Continue Reading

You'll Also Like

13.2K 452 59
wszyscy chodzili do liceum Bohaterowie główni: Emilia,Filip też ważni: Paweł,Maja,Kasia,Wojtek,Wiktor, Ania,Dawid i Eliza Będą występować też inni...
247K 3.9K 139
To instagram, w którym skupię się najbardziej na drarry, ale będą pojawiały się również inne shipy🥰 Shipy pojawiające się w tym instagramie : - Drar...
13.8K 669 50
Od czasu kiedy zaczęła się wojna o swoje miejsca, brawlerzy złączyli się w bandy. Ukryli się w lesie, zakrywając jakiekolwiek po sobie ślady. Każda z...
3.8K 241 31
Niemcy chłopak Polski , zostawia go dla Ameryki. Za to Ameryka nie przyjął wyznanie Rosji, który się w nim podkochiwał. Jako iż i Polak i Rosjanin ma...