#15 Wspomnienia

45 3 1
                                    

Anne 

Do końca roku szkolnego został miesiąc. Widać już było że Syriuszowi przeszła ta WIELKA MIŁOŚĆ do mnie. Na szczęście. Święta i Sylwestra spędziliśmy w Hogwarcie, poieważ w Londynie byłoby za nudno. Mattheo z Caroline zostali przyjaciółmi choć dalej uważam że do siebie pasują. Lecz oni są takimi tchórzami że sobie nie wyznają jak oni to mówią- miłości. Ohyda. W tym roku szkolnym zaprzyjaźniłam się też nawet z Potterem choć dalej uważam że zachowuje się dziecinnie. Nie ufam jeszcze żadnemu z huncwotów na tyle by im powiedzieć tajemnice ale ich lubię choć czasami są strasznie wkurzający, głośni i dziecinni.

Koszmary dalej mi się pokazywały. Co najgorsze że co raz częściej. 

Wspomnienia:

" Zostałam obudzona przez wiadro lodowatej wody. Złapali mnie za ramiona i wyprowadzili z celi. Był środek nocy. Zaprowadzili mnie do jakiegoś ciemnego pomieszczenia z jednym łóżkiem lekarskim na środku. Ciężko było to nazwać łóżkiem lekarskim, było całe brudne w niektórych miejscach było widać zaschniętą krew. Obok łóżka stał stolik z różnymi przyrządami i strzykawkami. Położyli mnie na łóżku i przypięli pasami. Cały czas się rzucałam i krzyczałam. Po chwili wszedł on. Największy tyran i potwór na tym świecie- Alexander Pierce dyrektor Hydry

-Wyjść- powiedział do żołnierzy . A ci za jego rozkazem zgodnie opuścili pomieszczenie- No żołnierzu 69. Znowu się spotykamy. W raportach piszę że się buntujesz. Nie ładnie- pokręcił sztucznie głową z uśmiechem

-Zabije cię- wykrzyczałam mu w twarz i na niego plunęłam. Ten się tylko uśmiechnął i mi przyłożył pięścią w twarz. Poczułam że z nosa leci mi stróżka krwi. Bolało jak cholera, ale nie mogłam mu pokazać słabości.

-A miałem cię oszczędzić. No cóż sama wybrałaś. Żadnej taryfy ulgowej.- powiedział i zaczął się kierować do wyjścia- Jak skończysz przyprowadźcie ją do sali 342- odrzekł do upiornego doktorka który stał przy mnie już z przygotowaną strzykawką z jakimś czerwonym płynem.

 Ten tylko skinął głową i zaczął wstrzykiwać mi wspomnianą substancje. Żyły zaczęły mi się bardziej pokazywać na rękach, a ja czułam jakby płonęły żywym ogniem. Każda komórka mojego ciała się paliła. Krzyczałam jak najgłośniej tylko mogłam. Doktorek włożył mi do ust jakieś dziwne coś by mnie uciszyć. Gdy ból powoli ustawał wbił mi następną strzykawkę i kolejną. Ból był okropny. Czułam jakby moje żyły miały zaraz wybuchnąć"


Następna scena:

"byłam przypięta do jakiegoś fotela z podpiętymi kablami. Przypięli mnie do niego i znowu przyszedł Pierce.

-Nie wykonałaś misji. Czeka cię kara-powiedział z szyderczym uśmiechem i włączył maszynę pod piętą do fotela.

Na głowie miałam założone metalowe coś z wieloma kablami, a w ustach knebel. po włączeniu maszyny szpikulce zaczęły mi się wbijać z czaszkę. Ja ja powoli zapominałam kim jestem i gdzie się znajduje, przy ty odczuwając ogromny ból"


Następna scena:

" Ćwiczyłam w sali do tego zbudowanej z innymi żołnierzami. Zauważyłam  po lewej parę ćwiczącą. Jedna z tych osób był Wielki najlepszy żołnierz Hydry zimowy Żołnierz. Miał dłuższe ciemne włosy , niebieskie oczy i miał metalowe ramię. Wszyscy się go bali. Ja z nim za dużo razy o też się nie spotkałam , często jest na wspólnych treningach. Co jakiś czas spoglądał na mnie. Ja byłam jedyną kobietą znaczy dziewczynką w bazie a do tego mój wiek i wzrost robiły swoje. Miałam wtedy tak około 8 lat a wyglądałam na 12. Dziwnie to wyglądało że ośmioletnia dziewczynka powala z 4 razy większego napakowanego mężczyznę.

Hogwart i Inna Historia | huncwoci |Where stories live. Discover now