9. Cześć! Tutaj Pomoc

82 14 66
                                    

14.10.2020r.

Hi!

(Postanowiłam, że w każdym wpisie będę się witać innym językiem - #NaukaJęzykówObcychZCiociąNatusią)

Teraz poważnie, bo poruszamy tym razem poważny temat, chociaż... Z góry przepraszam, jeśli i tak będę niepoważna, to silniejsze ode mnie, ale wiedzcie, że naprawdę wszystkie kolejne słowa będą głęboko od serca, uroczyście przysięgam.

Czy wiedzieliście wcześniej, pewnie tak, ale mimo wszystko... Czy wiedzieliście wcześniej, że Polska jest w topce państw o największym wskaźniku samobójstw? (Wow, w końcu jesteśmy w czymś prawie najlepsi... Ech, przepraszam...)

Pewnie wiedzieliście, bo ta informacja roztacza się na cały nasz rejon jak jakaś pikantna plotka o domniemanym związku popularnych youtuberów czy coś jeszcze innego.

To jest bardzo przykry fakt, z którym nasz kraj próbuje bardzo nieudolnie się zmagać, ale prawda jest taka, że samobójstwa były, są i będą.

W tym roku zmagałam się z najgorszym okresem w całym moim życiu, który był również najdłuższy. Myśli samobójcze, brak jedzenia, dwie tragiczne śmierci osób z mojej rodziny, kłótnie z rodzicami, brak przyjaciół czy choćby znajomych, do których mogłabym się zwrócić.

Po utracie najbliższej internetowej przyjaciółki totalnie się załamałam. Czułam, że już nie dam rady. W akcie desperacji przełamałam się po kilku miesiącach bezustannej walki z samą sobą i na messengerze wygadałam się mamie. Wciąż bywają noce, kiedy płaczę za przyjaciółką, z którą pokłóciłam się dobre kilka miesięcy temu, ale wciąż mi jej tak cholernie brakuje, mimo że wiem, że była to bardzo toksyczna i uzależniająca relacja, serio, to było jak narkotyk, którego nie da się odstawić. Powoli z tego wyszłam dzięki wewnętrznej sile woli.

Każdego dnia boję się, że to wróci. Bo to uczucie beznadziejności powracało. Ciągnęło się od szóstej klasy do końca pierwszej liceum. Mimo wszystko mam wrażenie, że stałam się silniejsza. Mam wrażenie, że jeśli bardzo się postaram, przestanę powracać do punktu wyjścia. Od miesięcy jest wszystko dobrze. Zdarza się tęsknota i kilka, tylko kilka, łez, ale jest dobrze.

Nigdy wcześniej nie rozmawiałam o swoich problemach z mamą. Szukałam pomocy w Internecie, bo łatwiej napisać, niż powiedzieć, zwłaszcza nieznajomemu, ale kończyło się na tym, że nikt nie rozumiał, albo uważał, że powinnam pójść do psychologa, a to nie było takie łatwe.

Proszenie o pomoc jest okropnie trudne, zdaję sobie z tego doskonale sprawę, bo problemy są czymś bardzo osobistym, to tak, jakby powierzyć cząstkę swojej duszy jakiejś osobie. Jednocześnie później każda rzecz staje się bardziej przejrzysta i łatwiejsza. Znika ten wielki ciężar, który ciągnął do dołu jak kotwica, a pojawia się lekkość pióra.

Ktoś kiedyś powiedział, że szczęście w podziale z inną osobą jest podwójnym szczęściem, a ból o połowę mniejszą emocją. Tak, to prawda.

Z tego miejsca apeluję do każdej osoby, bez względu czy mojego stałego czytelnika, czy cichego agenta, który wszedł tutaj przez czysty przypadek i teraz się zastawia: „Kim ty w ogóle do cholery jesteś?".

Cześć, jestem Natalia, zagubiona w świecie nastolatka.

Jeśli ty jesteś również zagubioną/zagubionym w świecie nastolatką/nastolatkiem i masz coś, co bardzo cię trapi, a tak jak ja masz trudności, aby otworzyć się przed kimś najbliższym, napisz najpierw do mnie. Albo tutaj, na Wattpadzie, albo na instagramie, gdzie zresztą będzie raczej najłatwiej, bo Wattpad czasami nie przysyła powiadomień o wiadomościach...

Jestem pod nazwą: zakaz_wstepu_mugolom [link również na profilu]

I ZAWSZE gotowa cię wysłuchać. Nawet jeśli to czytasz w kurczę 2030r. Wiem, wiem doskonale, jak trudno napisać do kogoś tak obcego, jak ja, ale proszę, nim cokolwiek zrobisz, przemyśl to. Przemyśl, czy nie zasługujesz na coś więcej, bo zasługujesz. Jesteś człowiekiem, jesteś żywą osobą, która ma przed sobą jeszcze cały świat. Nie poddawaj się, proszę... Tyle możliwości! Tyle możesz zmienić! Nie wszystko jest stracone, nigdy nic nie jest do końca stracone.

Napisz do mnie, nie narzucisz się, nie chcę być nieskromna, ale pomogłam każdej osobie, która się do mnie zwróciła. Możemy mieć nawet codzienne wizyty, może nie jestem psychologiem i nie zamierzam się za taką osobę uważać, ale ja rozumiem. Rozumiem wszystko, jestem w stanie zrozumieć w przeciwieństwie do tylu osób, które mnie nie rozumiały.

Uważam się za empatę i wszystko potwierdza, że empatą jestem. Nie bój się prosić o pomoc, zrób pierwszy ruch. Napisz "pomóż", rzuć telefon pod łóżko i poczekaj, ja się odezwę, o ile Wattpad prześle wiadomość... Yhm...

„Życia nie można wybrać, ale można z niego coś zrobić." - Peter Lippert

„Nigdy nie jest za późno, by stać się tym, kim chcemy być." - George Eliot

„Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli." - Marek Aureliusz

NIE MA PROSTYCH DRÓG. ZAWSZE SĄ ZAKRĘTY. ZAWSZE MOŻNA WYBRAĆ INNĄ ŚCIEŻKĘ. WSZYSTKO ZALEŻY OD CIEBIE. TWÓJ RUCH.

Wszystkim wam życzę odwagi, aby pokonać własne bariery,

Wasza 𝔁_𝓛𝓪𝓼𝓽-𝓚𝓲𝓼𝓼_𝔁

Myślodsiewnia, czyli to, co siedzi mi w głowieWhere stories live. Discover now