Myślodsiewnia, czyli to, co siedzi mi w głowie

1. Jesteś piękny

Dzień dobry. Tu ja - wampirzyca w pełnej odsłonie, która nie spała całą noc, żeby zobaczyć wschód słońca i strzelić fajną fotkę!

A tak serio, to po prostu nie mogłam zasnąć, ciężka noc za mną. Teraz siadam przed laptopem z kubkiem kawy. Godzina 6:21 i witam was w pierwszym wpisie w mojej myślodsiewni c;

Ostatnio rozmyślałam sobie nad pojęciem "piękny człowiek". W dzisiejszych czasach wiele się słyszy o "pięknych ludziach". Zazdrości się urody tym wszystkim szczupłym modelkom z nogami do nieba i nieskazitelną twarzą.

Nie do końca zdajemy sobie sprawę, że zdjęcia często odbiegają od rzeczywistości. Nie ma w końcu ludzi idealnych.

Często jednak widok "ładnych osób" sprawia, że pogrążamy się w złym samopoczuciu, spowodowanym myślami: „Dlaczego ja tak nie wyglądam?". Patrzymy wówczas w lustro, obserwujemy swoje odbicie krytycznym wzrokiem. „Tu za mało, tam za dużo...".

Otoczenie również często wytyka nam własne niedoskonałości. Czasami nieumyślnie, nawet nie wiedząc, jak bardzo takie słowa potrafią ranić, jak bardzo potrafią wprawić w zakłopotanie.

„Widzę, że ci się znowu przytyło przez tę kwarantannę".

„Ale masz krzywy i długi ten nos".

„Hmm, jako kobieta chyba nie powinnaś być taka płaska?".

Niektórzy ciężko stąpają po ziemi, byli w przeszłości ofiarami takich komentarzy, przyzwyczaili się do nich do tego stopnia, że sami zapomnieli; zaczęli uważać za normalne takie nieprzyjemne przyczepki, natomiast jeszcze inni chcą pogrążyć inną osobę z czystej zazdrości, a nawet zawiści.

Trudno mi zrozumieć, jak można wyśmiewać się z kogoś tylko dlatego, że ma, np. krzywy nos. To trochę komiczne, bo przecież nikt nie może wpłynąć na swój wygląd, gdy się naradza.

„Ale masz okropną twarz".

„Och, przepraszam. Zapomniałam dzisiaj rano włączyć laser w mózgu, który w dwie sekundy zmienia mi moją twarz, gdy tylko się już znudzi! Wybacz, zaraz to ogarnę!".

Tak to właśnie wygląda, a gdy minie kilka lat, dorobimy się pieniędzy, udamy do specjalisty, aby powiększył nam te usta-kreski, które tak wszyscy nam wytykali w szkole, nagle stosunek się zmienia:

„Ale wyglądasz nienaturalnie... Musiałaś z siebie robić lalkę barbie? Przecież tamte usta nie były złe!".

Czysta komedia. Jest to natomiast doskonały dowód na to, że ludziom nigdy nie dogodzisz. Starasz się, jak możesz, aby cię zaakceptowali, w końcu polubili, ale niektóre toksyczne osoby zawsze i tak znajdą jakiś pretekst, aby cię nie lubić, mimo że jesteś wspaniałą osobę, w co nie wątpię.

Po co tracić życie na ciągłe próbowanie się przypodobać tym, którzy nawet nie chcą spróbować cię poznać?

Po co tracić życie na ciągłe krytykowanie siebie i swojej figury, twarzy czy czegokolwiek innego?

To tylko wygląd, który nie decyduje o tym, co osiągniesz. A osiągniesz to, czego pragniesz, gdy tylko się postarasz, i nikomu nic do tego.

Spójrz teraz w lustro. Kogo widzisz? Chłopaka/dziewczynę, który/a wstydzi się swojego wyglądu, tego, kim jest?

A pomyśl, kogo chcesz widzieć?

Może silnego chłopaka/silną dziewczynę, który/a no ma ten duży, krzywy nos i trochę okrągły ten brzuchol, ale jest za to wyjątkowy, bo świetnie gra w piłkę/jest znawcą każdego serialu czy filmu Netflixa.

Każdy z nas jest wyjątkowy, bo ma coś w sobie, czego ktoś inny nie ma; coś, co go wyróżnia.

Każdy z nas jest również piękny. Ludzie mają doprawdy różne gusta. Nie przejmuj się, że Maciek nie zwraca na ciebie swojego wzroku, gdy Tomkowi wpadłaś w oko. Maciek jeszcze nie wie, że w środku jesteś cudowną i kochaną osobą, a w poważniejszych i dłuższych relacjach międzyludzkich wygląd z czasem utraci całkowicie znaczenie, gdy przestaniesz się dogadywać z wysportowanym i urodziwym niczym Leonrado DiCaprio Danielem, bo ten traktuje cię jak pustą i głupiutką lalę. Nawet gdybyś bardzo się starała, to nie dasz rady wytrwać w tym związku.

Wygląd nie ma znaczenia, gdy masz piękną duszę i w końcu to zrozumiesz. Zacznij w końcu być szczęśliwy/a i przestań wytykać siebie palcem.

Pamiętasz przysłowie: „Traktuj innych tak, jak chcesz być traktowany"?

Przekształćmy je może, dobrze? - „Traktuj siebie tak, jak chcesz aby inni cię traktowali".

Jeżeli zaczniesz dostrzegać własne piękno, inni również zaczną je dostrzegać. Jest to nawet udowodnione. Zawsze łatwo zaobserwować po zachowaniu drugiego człowieka, czy się akceptuje czy nie. Jeżeli zaakceptujesz swoje ciało i dobrze będziesz się w nim czuł, inni zaczną także to zauważać, staniesz się od razu bardziej promienniejszy i piękniejszy.

Bo jesteś piękny taki, jaki jesteś i nie daj sobie wmówić przez innych, że jest inaczej. To ty wyceniasz swoją wartość. Miej gdzieś opinię ludzi, bo z jakiego względu masz chodzić cały dzień smutny tylko dlatego, że Julka powiedziała, że masz odstające uszy?

Zacznij cenić siebie i swój wygląd, bo największym krokiem do pełni szczęścia jest akceptacja siebie.

Jesteś piękny.

Zawsze możecie podawać sugestie w kwestii tego, co mogę poruszyć. Może to być dosłownie wszystko, nie tylko "poważne tematy".

x_Last-Kiss_x