4. tryb yandere mode on

1.6K 83 96
                                    

Po lekcjach zaczełaś iść w kierunku szatni, kiedy ZNOWU na kogoś wpadłaś. Tym razem bez wywrotki. Spojrzałaś w górę chcąc zobaczyć twarz osoby poszkodowanej.
Był to prosto-włosy blądyn z ciemno-zielonymi oczami, wyższy od Ciebie. Bolek (nie umiałam wymyślić imienia). Chyba największy podrywacz i zboczeniec w szkole. Gdyby mógł, nawet z woźną zacząłby flirtować, nie to że nie próbował.
Oberwał miotłą po głowie.

-Widać, że ty też na mnie lecisz- powiedział idiotycznym ala-flirciarskim głosem.
-Nie lecę tylko wpadłam nie chcący-mruknełaś pod nosem.
Nim się obejrzałaś, zaczął ci mówić jakieś beznadziejne teksty, których nawet nie słuchałaś. Chyba już dwa dzwonki minęły.
Nagle poczułaś dłoń na ramieniu, oraz oddech na karku.
-Hej, chciałeś coś od MOJEJ dziewczyny?
Już wiesz czyj to głos. Spojrzałaś w stronę głosu, ujmując jego twarz wzrokiem.

-Spoko, spoko- zaczął ze śmiechem twój marnujacy czas kolega, o bląd włosach-Skoro wolisz takie truchło ode mnie to ok.
Powoli zaczął odchodzić, najpewniej w stronę sklepiku szkolnego.
Toby pociągnął Cię za rękę do szatni. Akurat wtedy zadzwonił kolejny w tym dniu dzwonek na lekcję. Po tym jak już wszyscy się prawie ulotnili na lekcję oraz do domów, spojrzałaś na Toby'iego. Najwyraźniej nad czymś myślał.

Gdy spytałaś o tą sytuację, z jego dziewczyną, odpowiedział tylko że jedynie to miał w głowie.

Ignorując to zaczełaś iść, już po zmienieniu butów poszłaś w stronę domu. Czułaś na sobie czyjiś wzrok, najprawdopodobniej twojego przyjaciela.

Pov. Toby'iego

Wyszedłem ze szkoły by popatrzeć jak idzie, zanim zniknęła za rogiem. Od pewnego czasu coś do niej czuję, ale gdy zauważyłem ją obok tego głupa, wiedziałem już że ją kocham, szaleńczo kocham. No właśnie, ten blądyn. Czemu on się do niej odzywał? I jeszcze z nią flirtował. Nie lubię go. On nie miał prawa. Tylko ja mogę z nią flirtować. Chce go zabić. Nie odrazu, będzie ginąć w męczarniach.

Ona będzie moja, tylko moja.

Oh  (twoje imię), będziesz tylko moja.

A on...? zginie w męczarniach....

------------------------------------------------------------

Sorry za taką długą przerwę, oraz nijaki rozdział, ale nie miałam weny, sorka.

Będziesz tylko moja! | Yandere! Ticci Toby x reader [Porzucone]Where stories live. Discover now