Rozdział VI

302 17 2
                                    

Czasy obecne - Mystic Falls

- Podsumowując - powiedział mężczyzna wstając z wygodnej kanapy. - Jesteś czarownica, córka niesamowicie potężnego czarownika, jednak nosisz nazwisko matki, która wywodziła się z arystokracji. Masz syna z gościem w wieku Twojego ojca i matki, który walczył przeciwko nim w czasie wojny. Byłaś bezczelną i uciekłaś z Londynu i znalazłaś się tutaj.

- Dokładnie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Dokładnie. Nie będę wchodzić w szczegóły mojego pojawienia się tutaj, po prostu spodobało mi się to miasteczko. - powiedziała, upijając łyk wody.

Obecność Damona w jej mieszkaniu przyprawiła się o bóle głowy

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Obecność Damona w jej mieszkaniu przyprawiła się o bóle głowy. Została przymuszona do opowiedzenia o wszystkim. Nie lubiła mówić o sobie. Uwielbiała słuchać, ale nie mówić. Matka od dziecka uczyła ją, że powinna trzymać buzię na kłutke.

- Jak możesz być taka spokojna? Jesteś w ciąży z moim bratem! I na dodatek jesteś czarownica i masz problemy z prawem. Cudownie, Stefan lepiej nie mógł trafić. - powiedział zirytowany mężczyzna.

- Niech cieszy Cię fakt, że nie będzie miał dziecka z Elena. Tego byś chyba nie przeżył, co? - powiedziała zła i spojrzała na niego gniewnie.

- Nie wciągaj w to Elenę. - powiedział z żalem. Zamyślił się na chwilę. Co w tej sytuacji zrobiłaby jego ukochana? Jak pomogłaby Stefanowi?

Dlaczego Cię tutaj nie ma, mała? - zadawał sobie to pytanie w koło, gdy ktoś wspomniał jej imię.

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.
A może jednak, Miss Black?Where stories live. Discover now