Wyznanie po latach

202 10 0
                                    

Mark nie chciał mnie znać więc mnie unikał. Nawet spał w pokoju Axela i Juda. Nie miałam ani jednej okazji żeby z nim porozmawiać a widziałam że jest tym zdołowany ale jednocześnie zły. A jutro mieli rozegrać ważny mecz więc....naprawdę musiałam mu jakoś to wytłumaczyć bo inaczej nie będzie mógł się skupić na grze.

Dzień meczu
Mark dosyć nerwowo grał w pierwszej połowie. Siedziałam na ławce i uważnie oglądałam co się dzieje. Było widać że targały nim emocje. Na chwilę zerknełam na Silvie która śledziła wzrokiem Erika. W prost promieniała ze szczęścia.
-Hej ziemia do Silvi!
-Co co się stało?
-A nic ale wiedzę że jesteś bardzo wpatrzona w Erika. Hmmmm
-W Erika no cóż.....
-Z kochałaś się w nim!
-Co nie ja. No może troszkę a po za tym.....
-???
-Nie muszę już kryć mojej miłości do niego.
-Co, gdzie, kiedy, jak!?
-No po prostu rozmawialiśmy i....
-To mów jak to wyglądało!
-No to było parę minut przed meczem.
Kilka minut przed meczem
Pov. Silvii
Przechodziłam przez korytarz i oglądałam osiągnięcia drużyny USA które były powieszone na ścianach. Nagle zobaczyłam zdjęcie Erika z Bobim na którym było pokazane jak odbierają nagrodę za wygranie Młodzieżowych Mistrzostw w piłkę nożną. Byli tacy mali i słod......
-Urocze zdjęcie prawda?-zapytał Erik którego wcześniej nie widziałam.
-Tak ^^aż wracają wspomnienia.
-Te wspólne chwilę z tobą. - cała się za czerwieniłam.
-Yyyy tak!
-W ogóle muszę ci coś powiedzieć bo inaczej nie dam rady grać.
-Więc słucham. - Erik podszedł do mnie, wziął za ręce i powiedział :
-Silvia od zawsze mi się podobasz. Od kąt pamiętam ty zawsze byłaś przy mnie i naprawdę się w tobie za kochałem. Zrozumiem jeżeli ty nie czujesz tego ale chciałem ci to w końcu wyzna.... - przerwałam mu pocałunkiem. Już nie mogłam się powstrzymać. Całowaliśmy się parę minut aż w końcu oderwałam moje usta od jego i powiedziałam:
-Nie bój się. Ja ciebie też kocham.-a po tem pokazał ten swój sexi uśmieszek i znowu go pocałowałam.

Mecz
Pov. Ali
-Ale słodka historia ^^-aż lekko zrobiły mi się rumieńce na twarzy.
-No może trochę. Ale było cudownie. W końcu po tylu latach wyznaliśmy sobie miłość. Może dzięki temu gra dzisiaj tak dobrze.....yyyyy Ala gdzie ty jesteś? - nie słuchałam ostatnich zdań Silvi. Pobiegłam do szatni bo zrozumiałam że muszę przypomnieć Markowi jak wyglądała nasza miłość kiedyś i wyjełam pewną rzecz która pomoże mi pogodzić się z Markiem.
CDN❤️⚽

Przygoda życia z Inazuma eleven Where stories live. Discover now