Rozdział 17

197 12 9
                                    

W końcu doszłam na miejsce gdzie miał się odbyć mecz. Byłam lekko zestresowana bo nie wiedziałam czy mogę zgrać z Marka. Ale na szczęście trener się zgodził i dał mi strój. Oczywiście był za duży bo miał być dla Marka. Trochę zarumieniłam się na myśl o tym że Mark będzie to nosił po mnie. Ale najpierw muszę pokazać to co umiem na prawdę. Zostaliśmy podzieleni na drużyny ja nie znałam zbyt wielu osób ale uznałam że są pewnie tacy sami jak w Inazuma eleven więc naszym kapitanem pewnie był Xevier bo miał charakterystyczne czerwone włosy. I gwizdek. Drużyna przeciwna zaczynała mecz a ja stałam na bramce z lekkim przerażeniem. Ale cały czas powtarzałam sobie że robię to dla Marka. Niestety Jude i Axel grali przeciwko mnie. (W tym czasie inni grają) Nagle Axel szykował się do strzału i krzyknął :
-Ognista Burza - i już wtedy wiedziałam że tego nie obronie. Ale postanowiłam że spróbuję.
Tym czasem w domu Marka
-Mamo proszę zawieź mnie na mecz!!! - Ale Mark doktor powiedział że masz leżeć w łóżku.
-Ale nie mogę leżeć z myślą że Ala stoi za mnie na bramce.
-To ta Ala co często do niej chodzisz.
-Yyyy tak ale teraz to nie ma znaczenia.
-Czy ty przypadkiem nie zakochałeś się w niej.
-Mamo możesz mnie tam zawieźć.
-No dobrze tylko siedź na trybunach i nie próbuj grać w piłkę.
-Dobrze, dobrze.
Na meczu
Jest 1:2 wszystkie zwykle strzały dawałam radę obronić. Tylko jak ktoś używał swojej techniki wtedy nie miałam szans ale na szczęście pomagał mi Shawn swoim Mroźnym Lądem. Nagle do mojej bramki zbliżał się chłopak z zielonymi włosami. Ominął Shawna i coraz szybciej biegł w moją stronę. Podkręcił piłkę i krzyknął :
-Astro Przełom - piłka wpadła mi prosto w ręce ale napierała na mnie z coraz większą siłą aż wpadłam do bramki razem z piłką. Wkurzyłam się i uderzyłam w ziemię i powiedziałam do siebie :
-Co ja sobie myślałam. Nigdy nie zastąpie Marka. Jestem bez nadziejna.-i nagle usłyszałam głos dobiegający z ławki rezerwowych. To był Mark i krzyknął :
-Ala!!! Dasz radę!!! Wierzę w ciebie pamiętaj o tym!!! - po tych słowach podniosłam się pełna nowych sił. I zobaczyłam jak Axel biegnie w moją stronę. Wyskoczył wysoko. I już wtedy wiedziałam że użyje Ognistego Tornada. Właśnie tak się stało. Ale wtedy uznałam że czas na moją technike.

Przygoda życia z Inazuma eleven Where stories live. Discover now