EXO | reakcje |

| 20 |

Kiedy zostaliście parą!

!informacje; fluff; jako że to pierwsze dni związku, to on jest zawstydzony, a wszystko co robisz, sprawia, że się uśmiecha z miłością; zrobiłam z nich wstydziochów, ale mam argumenty, więc nie walczcie ze mną!

uwaga! ten rozdział zawiera śladowe ilości cukru oraz pocałunków oraz fluffu; alergików proszę o pominięcie

 Baekhyun

Nawet jeśli wcześniej byliście bliskimi przyjaciółmi i robiliście razem już prawie wszystko, co możliwe, będąc w związku, to nabrało dla niego zupełnie innej wartości i stało się bardziej intymne.

Miał ochotę powiedzieć całemu światu, że wreszcie jesteście parą, jednak uznał, że najpierw sam musi się tobą nacieszyć, a to przychodziło mu o wiele trudniej, niż myślał. Tak jak sądził, oficjalna zmiana statusu waszej relacji zmieniła dużo, ale w inny sposób, niż mu się to wydawało.

Ciężko mu to przechodziło nawet przez myśl, jednak nagle stał się wstydliwy wobec ciebie. Tak jak wcześniej nie miał oporów, żeby ukraść ci ręcznik z łazienki, gdy brałaś prysznic, teraz odwracał wzrok, gdy tylko materiał twojej koszulki się zsunął, pokazując twoje ramiona. Najchętniej włożyłby głowę w wiadro lodowatej wody, żeby tylko przestał się rumienić.

Zaczął również się przy tobie stosownie zachowywać. To było szczególnie dziwne, bo już nawet nie krzyczał bez powodu jak zazwyczaj. Chciał ci się pokazać z jak najlepszej strony, bo zdał sobie sprawę, że jako twój przyjaciel zachowywał się dziecinnie i nie dbał o swój wizerunek.

— Czuję się przy tobie jak zakochany nastolatek — wyszeptał Baekhyun, kładąc ci głowę na ramieniu.

— Chcesz się przytulić? Dwa tygodnie temu twierdziłeś, że to pomaga ci na wszystko — odpowiedziałaś z uśmiechem, patrząc na niego.

Po szybkiej zmianie pozycji, gdy siedzieliście przytuleni do siebie, Baekhyun wolno odgarnął twoje włosy na bok, a następnie spojrzał ci w oczy. Byłaś w jego oczach najjaśniejszą ze wszystkich gwiazd, a sam fakt, że właśnie uśmiechnięta siedzisz w jego ramionach, sprawiał, że czuł się najszczęśliwszym facetem w całym wszechświecie.

— Mogę cię pocałować? — zapytał, kładąc kciuk na twoją dolną wargę.

— Powinieneś przestać zadawać takie pytania, skoro znasz odpowiedź. — Wplotłaś dłoń w jego włosy, a następnie wolno złączyłaś wasze usta.

Powoli skradałaś z jego ust czułe pocałunki, a przed odsunięciem się od niego pocałowałaś go odrobinę dłużej. Baekhyun zakrył dłońmi czerwoną twarz, a następnie skrępowany zachichotał.

— Byłoby miło, gdybyś odwzajemnił ten pocałunek — powiedziałaś. — Wszystko w porządku?

— To nie był mój pierwszy pocałunek, ale gdyby był, już dawno padłbym na zawał. — Odgarnęłaś grzywkę z jego czoła, uśmiechając się czule. — Możemy jeszcze raz...?

— A wytrzymasz dłużej niż trzy sekundy?