EXO | reakcje |

| 3 |

Gdy są o ciebie zazdrośni!

!informacje; jesteście parą/bliskimi znajomymi; czasami warto podejść do rzeczy, które pisze z dystansem; jeśli znajdziecie błąd to go wskażcie w komentarzu, żebym mogła go szybko poprawić!

Baekhyun

   Baekhyun bardzo łatwo robił się zazdrosny o ciebie. W zespole czuł, że wszyscy mogą m ciebie zabrać, bo uważał swoich hyungów za utalentowanych i przystojnych ludzi.

   Wolał zdecydowanie spotykać się z tobą z dala od zespołu, jednak czasami nie mógł ich aż tak unikać. Ostatnio zaprosił cię za kulisy jednego z teledysków, żeby w trakcie przerw od nagrań mógł z tobą porozmawiać.

   Gdy nadeszła chwila do nagrywania jego sceny musiał od ciebie odejść, a jego miejsce szybko zajął lider, który już skończył nagrywanie. Lubiłaś towarzystwo Suho, więc nie oponowałaś, w szczególności, że on zawsze starał się nieudolnie ciebie rozbawić.

   Niezbyt rozumiałaś, dlaczego chciał cię trzymać za dłoń, ale z szacunku do niego mu na to pozwoliłaś. Nie sądziłaś jednak, że gdy to zobaczy Baekhyun, wpadnie w furię.

— Puszczaj ją, zanim coś ci zrobię — powiedział, stając nad wami.

   Przestraszona puściłaś jego dłoń, a Suho go zmierzył jedynie wściekłym spojrzeniem.

— Ona jest moja.

[wreszcie znalazłam idealny gif, spocznę w pokoju]

D.O

   Nie byłaś pewna, co cię naszło, jednak tego wieczoru czułaś ogromne zapotrzebowanie na czułości. Okazało się, że Kai potrzebował ich tak samo, jak ty, więc siedzieliście razem na kanapie, wtuleni w siebie i od czasu do czasu szeptaliście sobie miłe słówka.

   Zespół, gdy was mijał, po prostu tego nie komentował. Baekhyun był w ogóle zbyt zawstydzony, żeby obok was przejść, a lider trochę nad wami pomarudził i wrócił do swojego pokoju.

   Gdy znudziła wam się ta pozycja, usiadłaś między nogami Kaia i oparłaś się plecami o jego tors. Spletliście swoje dłonie, a on położył podbródek na czubku twojej głowy.

— Wróciłem!

   D.O właśnie wrócił do domu. Gdy wszedł do salonu i was zobaczył, stanął jak wbity w ziemię i szeroko otworzył buzię. Nie mógł uwierzyć w to, co właśnie widzi.

— Hej, co wy robicie? — zapytał poddenerwowany.

— Siedzimy? — odparłaś.

— Rozejdźcie się, jestem zazdrosny!

— Zazdrosny o Kaia czy o [__]? — wtrącił rozbawiony Sehun.