EXO | reakcje |

| 9 |

Kiedy śpicie razem w łóżku!

!informacje; jesteście przyjaciółmi, ale on o tobie nie myśli jak o przyjaciółce; niektóre mogłyby podchodzić pod kategorię +16, w szczególności chanyeol , więc jeśli nie lubicie tego typu reakcji, proszę przewińcie je, żeby wasze oczy nie cierpiały; nie zalecam czytania tego w miejscach publicznych/przy znajomych, bo istnieje możliwość zakrztuszenia/zarumienienia/zgonu!

Baekhyun

Oboje byliście zajętymi ludźmi. Jednak, gdy okazało się, że dostaliście wolne w ten sam dzień, chcieliście go ze sobą spędzić. Jak na przyjaciół przystało. Baekhyun zaplanował cały dzień, żebyście dobrze się bawili.

Wcale nie wyglądał na przebiegłą osobę. Jego plan był prosty — zatrzymać cię u siebie w domu jak najdłużej, bo w nocy miała być burza. Ty natomiast musiałabyś zostać z nim przez całą noc, a on miałby wystarczająco czasu, żeby ci wyznać uczucia.

Wszystko przebiegało zgodnie z jego planem. Ty wieczorem zostałaś u niego, bo się rozpadło. Jednak byłaś zbyt zmęczona na jakiekolwiek rozmowy, więc chciałaś położyć się spać.

— Baekhyun, mogłabym dostać jakiś koc i przespać się na kanapie? — zapytałaś, a on zaprzeczył ruchem głowy. — Czemu? — dodałaś śpiąca.

— Skoro już chcesz iść spać, to tylko ze mną.

Rzeczywiście, zaprowadził cię do swojej sypialni. Ku jego uciesze zasnęłaś w jego ulubionej koszulce, którą ci dał, bo nie miałaś piżam. On natomiast mógł się przyglądać twojej śpiącej twarzy, którą oświetlało jedynie światło z niewielkiej lampki. Gdy on zasypiał, objął cię w pasie i pocałował twój kark.

["och, junmyeon napisał, że [__] jest niepełnoletnia, a policja już po mnie jedzie..."]

D.O

Byliście na wyjeździe. Podczas rezerwacji pokojów w hotelu okazało się, że nie ma już pojedynczych, więc musieliście spać razem. Nieszczególnie ci to przeszkadzało, bo byliście przyjaciółmi, jednak Kyungsoo zżerało zawstydzenie od rana.

On nie uważał cię jedynie za przyjaciółkę. Podobałaś mu się już od dawna, a spanie z tobą w jednym łóżku, to byłaby mordęga dla niego. Cały dzień zwiedzania minął szybko, dla niego aż za szybko. Zwlekał wasz powrót do hotelu, ale to było nieuniknione.

— Kyungsoo? Ja pójdę już spać — powiedziałaś, chcąc zyskać choć trochę jego uwagi, bo w większości pochłaniał ją sufit w waszym pokoju.

Zauważyłaś, że był strasznie spięty.

D.O położył się do łóżka zaraz obok ciebie. Od razu zamknął oczy, udając, że śpi. W pokoju było gorąco, więc leżeliście bez przykrycia. Nie wiedziałaś, czy powinnaś jeszcze coś powiedzieć, bo nagle w jego towarzystwie czułaś się niezręcznie. Nie tak wyobrażałaś sobie ten wieczór, liczyłaś, że jeszcze długo będzie rozmawiać o tym, co dziś zwiedzaliście.