| 16 |

4.4K 153 196
                                    

Royal Au!

!informacje; macie się żenić z podanych niżej względów; jesteś przyszłą władczynią kraju X, który jest dobrze uprzemysłowiony i duży; w waszych krajach jest monarchia patrymonialna (a następcy są dziedziczni)! mogą być dwie osoby na tronie; nie masz rodzeństwa, więc to ty będziesz musiała objąć tron u siebie; twoim hobby jest podbijanie małych państw i rozwój państwa; jeśli znajdziecie błędy historyczne szybko mi je zgłoście, błagam!

Baekhyun

Byłaś z nim blisko w dzieciństwie. Wasi rodzice już wtedy ustalili, że unia realna to najlepszy wybór, by wzmocnić i zjednoczyć wasze państwa. Zapamiętałaś go jako energicznego chłopca, który płakał za każdym razem, gdy musiałaś go opuścić. Zawsze wtedy długo cię przytulał, a ty go uspokajałaś głaskaniem po głowie.

Dorosły Baekhyun był już zupełnie inny. Każde z was we własnym zakresie musiało być przygotowane do rządzenia krajem, jednak wiedziałaś, że w waszym małżeństwie ty będziesz miała jedynie głos doradczy. Uchodził za eleganckiego i przystojnego księcia, takiego jak z bajki. Wiele dziewczyn nie mogło przestać o nim marzyć, jednak w jego przypadku było na odwrót.

To on nie mógł przestać o tobie myśleć. Zastanawiał się, jak będzie układało się wasze życie małżeńskie, bo Baekhyun mimo ogromnych możliwości chciał być ci wierny. Kierował się wieloma powszechnymi wartościami, jednak to sprawiało, że w oczach poddanych był sprawiedliwym i dobrym władcą, za którym można pójść.

Kilka miesięcy przed waszym spotkaniem Baekhyun zaczął ci wręczać podarki, które miały zapewnić mu przychylność twoich rodziców. Wasze pierwsze, oficjalne spotkanie miało odbyć się w altanie, gdy wiosna sprawiła, że cały ogród pokrył się różnorodnymi kwiatami.

— Wasza wysokość — powiedział Baekhyun, gdy cię zobaczył i oboje się sobie pokłoniliście.

Wokół was kręciło się dużo służby, więc po chwili Byun kazał ją odprawić. Również wtedy stał się mniej oficjalny, a na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Zdmuchnął kosmyk włosów, który wpadał mu do oczu i usiadł obok ciebie.

— Nie będziesz żałowała naszego ślubu. — Ujął cię delikatnie za dłonie, unosząc je do swojej klatki piersiowej. — Sprawię, że będziesz ze mną szczęśliwa, Królowo Byun...

— Nigdy w to nie wątpiłam — odpowiedziałaś, spoglądając w jego łagodne oczy. — Bardzo wydoroślałeś, teraz jesteś naprawdę przystojny.

— Jedną rzecz nie zmieniła się we mnie od dzieciństwa. Wciąż lubię się przytulać — to powiedziawszy, objął cię w pasie, kładąc głowę na twoim ramieniu.

 Wciąż lubię się przytulać — to powiedziawszy, objął cię w pasie, kładąc głowę na twoim ramieniu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

[karuzela uczuć się zaczyna--]

D.O

EXO | reakcje |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz