Royal Au!
!informacje; macie się żenić z podanych niżej względów; jesteś przyszłą władczynią kraju X, który jest dobrze uprzemysłowiony i duży; w waszych krajach jest monarchia patrymonialna (a następcy są dziedziczni)! mogą być dwie osoby na tronie; nie masz rodzeństwa, więc to ty będziesz musiała objąć tron u siebie; twoim hobby jest podbijanie małych państw i rozwój państwa; jeśli znajdziecie błędy historyczne szybko mi je zgłoście, błagam!
Baekhyun
Byłaś z nim blisko w dzieciństwie. Wasi rodzice już wtedy ustalili, że unia realna to najlepszy wybór, by wzmocnić i zjednoczyć wasze państwa. Zapamiętałaś go jako energicznego chłopca, który płakał za każdym razem, gdy musiałaś go opuścić. Zawsze wtedy długo cię przytulał, a ty go uspokajałaś głaskaniem po głowie.
Dorosły Baekhyun był już zupełnie inny. Każde z was we własnym zakresie musiało być przygotowane do rządzenia krajem, jednak wiedziałaś, że w waszym małżeństwie ty będziesz miała jedynie głos doradczy. Uchodził za eleganckiego i przystojnego księcia, takiego jak z bajki. Wiele dziewczyn nie mogło przestać o nim marzyć, jednak w jego przypadku było na odwrót.
To on nie mógł przestać o tobie myśleć. Zastanawiał się, jak będzie układało się wasze życie małżeńskie, bo Baekhyun mimo ogromnych możliwości chciał być ci wierny. Kierował się wieloma powszechnymi wartościami, jednak to sprawiało, że w oczach poddanych był sprawiedliwym i dobrym władcą, za którym można pójść.
Kilka miesięcy przed waszym spotkaniem Baekhyun zaczął ci wręczać podarki, które miały zapewnić mu przychylność twoich rodziców. Wasze pierwsze, oficjalne spotkanie miało odbyć się w altanie, gdy wiosna sprawiła, że cały ogród pokrył się różnorodnymi kwiatami.
— Wasza wysokość — powiedział Baekhyun, gdy cię zobaczył i oboje się sobie pokłoniliście.
Wokół was kręciło się dużo służby, więc po chwili Byun kazał ją odprawić. Również wtedy stał się mniej oficjalny, a na jego twarzy pojawił się delikatny uśmiech. Zdmuchnął kosmyk włosów, który wpadał mu do oczu i usiadł obok ciebie.
— Nie będziesz żałowała naszego ślubu. — Ujął cię delikatnie za dłonie, unosząc je do swojej klatki piersiowej. — Sprawię, że będziesz ze mną szczęśliwa, Królowo Byun...
— Nigdy w to nie wątpiłam — odpowiedziałaś, spoglądając w jego łagodne oczy. — Bardzo wydoroślałeś, teraz jesteś naprawdę przystojny.
— Jedną rzecz nie zmieniła się we mnie od dzieciństwa. Wciąż lubię się przytulać — to powiedziawszy, objął cię w pasie, kładąc głowę na twoim ramieniu.
[karuzela uczuć się zaczyna--]
D.O
CZYTASZ
EXO | reakcje |
Fanfiction" just love me right my entire universe is you" znasz, a może dopiero chcesz poznać EXO? chciałabyś towarzyszyć im podczas uroczych jak i zarówno ciężkich chwil? słuchać jego głosu, zmartwień i śmiechu? trzymać go za dłoń, całować jego usta? ogląda...