| 6 |

5.1K 177 236
                                    

Kiedy coś mu się w sobie nie podoba/ irytują go stereotypy o sobie!

!informacje; jesteście parą; wzięłam najbardziej obraźliwe stereotypy jakie tylko o nich znalazłam/ charakterystyczne cechy wyglądu, z którymi oni nie czują się dobrze i jest to sprawdzone/ fandomowe żarciki, które wzięły się znikąd i nie są prawdziwe; czas obalić to obalić!

jeśli w komentarzach pojawi się ewidentne obrażanie/wyśmiewanie członka usunę komentarz/zostawię na pożarcie kulturalnych czytelników

Baekhyun

Od kilku miesięcy spaliśmy razem. Zazwyczaj zasypiałam jako ta druga, bo często w nocy oglądałam jeszcze seriale bądź czytałam książki, albo słuchałam muzyki.

Niedawno również rozmawiałam z Chanyeolem. Zapytał mnie, czy również zauważyłam, że Baekhyun przed zaśnięciem wzdycha jak mały szczeniaczek, a ja mu przyznałam rację. Nie zwracałam na to większej uwagi, jedynie wiedziałam, że tak robi.

Byun prawdopodobnie podsłuchał naszą rozmowę. Właśnie leżeliśmy w łóżku, ja czytając książkę, a on na wpółsennie wpatrywał się w ścianę. Tamtej nocy nie chciałam szybko zasypiać, więc postanowiłam z nim porozmawiać, że wcale nie musi czekać, aż ja zasnę, żebym nie słyszała jego westchnień.

— Baek, połóż się już spać — powiedziałam, a on wolno zaprzeczył ruchem głowy. — Wstydzisz się tego, że jak zasypiasz to... — Zatknął mi usta dłonią, trzeźwiejąc.

— Nawet tego nie mów, proszę cię — powiedział zażenowany, zabierając dłoń. — Nigdy już przed tobą nie zasnę, to jest takie zawstydzające...

— Nie przeszkadza mi to. Kładź się już spać...

— Naprawdę?

Po dwóch minutach już słyszałam te specyficzne westchnięcia zmieszane z jękami.

Po dwóch minutach już słyszałam te specyficzne westchnięcia zmieszane z jękami

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

[to chyba lepsze niż osoba, która chrapie...]

D.O

— Dlaczego odwracasz ode mnie wzrok? — zapytałam, delikatnie chwytając go za podbródek.

Zdecydowanie nie podobało mi się takie zachowanie. Kyungsoo doskonale wiedział, jak bardzo kocham jego oczy, bo często mu to mówiłam. Zawsze wtedy końcówki jego uszu uroczo czerwieniały, a to tylko sprawiało, że jeszcze bardziej go kochałam.

— Nie boisz się? — odparł cicho.

— Czego? — Zaśmiałam się.

Kyungsoo to najbardziej urocza osoba, jaką znam, nie było czego się bać!

— Mojego spojrzenia?

Zamrugałam zdziwiona.

— Chodzi ci, że StanSoo? — Skinął głową. — Ale po co masz mi wciskać takie brednie, skoro jesteś kochaną osobą, a astygmatyzm to zupełnie nie twoja wina? — zapytałam zdziwiona.

EXO | reakcje |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz