9

957 36 1
                                    

-Haha bardzo śmieszne.-podszedł do mnie chwycił mnie w tali i pocałował.

---------------------

Trzy tygodnie później

-Dzisiaj jest konkurs talentów.-powiedziałam podekscytowana
-Jak myślicie uda nam się zdobyć jakieś miejsce?-Dominik spojrzał na mnie i dziewczyny
-No jasne.-uśmiechneła się Paula
-Z naszym tańcem na 100%.-powiedziała Natka
-No jacha.-zaśmiałam się
-Dobra. Trzymajcie koszulki.-Dominik podał nam koszulki męskie (bo lepiej wyglądają) z kolekcji DRStyle. Ja, Paula i Natka ubrałyśmy krótkie jeansowe spodenki z przrtarciami a Dominik zwykłe spodenki
-Typowy zespół.-zaśmiał się Dominik
-Bo właśnie nim jesteśmy.-podeszłam do Dominika i pocałowałam w policzem
-Mogliśmy tak wcześniej się ubrać.-zaśmiała się Paula
-A szczególnie Dominik i Karo.-Natka wskazała na nas dłonią. Na dźwięk naszych imion spojrzeliśmy na Natke. Spolotłam swoje ręce i oparłam się o ramie Dominika.
-Ej poczekajcie zrobie wam zdjęcie.-powiedziała Paula wyciągając telefon i zrobiąc nam zdjęcia.
-No jak pięknie.-powiedziała pokazując na zdjęcia
-Ej prześlij mi je.-szturchnełam ją lekko
-Nie musze bo robiłan je twoim telefonem.-powiedziała z chytrym uśmiechem
-Co? Ty złodzieju!-krzyknełam i rzuciłam się na nią
-Oddaj.-zaczełam ją ganiać po pokoju
-Nie oddam.-powiedziała
-Oddasz!-krzyknełam i skoczyłam przez łóżko i zdobyłam telefon
-Uważaj bo znowu będziesz miała plaster na brodzie.-powiedział Dominik łapiąc mnie
-Dzięki.-uśmiechnełam się do niego
-Za co?-spojrzał na mnie ze zdziwnienien
-Za to, że mnie złapałeś.-stanełam na równe nogi
-Ej czekajcie. O której ma być ten konkurs?-spojrzała na mnie i Dominika Natka
-Zacznie się o 17:00.-powiedział Dominik
-A kiedy się skończy nie wiadomo.-powiedziałam wzruszając ramiona
-Wiem, że my będzimy ostatni.-powiedziała Paula
-A ile będzie grup?-spojrzała na mnie Natka
-11. Około.-odpowiedziałam również spoglądając na nią. Stanełam z dziwnym uczuciem, że coś jest nie tak z Dominikiem
-Dominik co jest?-spojrzałam na niego
-Nic.-odpowiedział ale jego odpowiedź mnie nie przekonała
-Nie kłam. Jesteś smutny. Widzę to.-chwyciłam jego rękę
-Tylko pięć, ostatnich dni razem z wami dziewczyny.-powiedział spoglądając mi w oczy
-Wiem. Usiądźmy i porozmawiajmy.-powiedziałam siadając na łóżko obok mnie. Dominik i dziewczyny też usiedli
-Posłuchajcie. Nie ma co się martwić na zapas.-powiedziałam-Dam wam taką rade: nie martwcie się co było lub co będzie tylko cieszcie się tym co jest.-dodałam kładąc głowę na ramie Dominika
-Karolcia ma racje.-Dominik chwycił moją rękę
-Nie mów na mnie Karolcia.-spojrzałam na niego
-A dlaczego?-spytał
-Bo mi się nie podoba.-powiedziałam
-Dobrze to Karcia.-zaśmiał się
-To już lepiej.-spowrotem położyłam głowę na jego ramie. Posiedzieliśmy jeszcze i rozmawialiśmy. Ktoś zapukał do naszego pokoju więc wstałam i otworzyłam.
-Cześć. Macie czas?-zauważyłam Magdę
-Tak. A co?-spytałam ją
-Trzeba pomóc przy przygotowaniu sali bo sami we trójke nie damy rady.-powiedziała
-To co ekipa? Idziemy.-spojrzałam na ekipę
-Jasne.-opowiedzieli wstając
-Swoją drogą fajnie się ubraliście.-powiedziała Magda
-Dzięki.-uśmiechneliśmy się.

Chwile później

-Dobra chodźmy na obiad.-powiedział Bartek
-Już jest?-zdziwiłam się
-No.-powiedział Dominik
-Nie ciebie pytałam.-zaśmiałam się
-Ale dostałaś odpowiedź.-powiedział Szymon
-Mądrzy się znaleźli.-dałam ręce na kletke piersiową
-Oj no dobra nie obrażaj się.-Dominik chwycił mnie w talii
-No dobra chodźmy.-spuściłam ręce i ruszyłam do przodu. Usiedliśmy do stołu a Wiktoria jak zwykle się na nas zaczeła gapić
-Nie przeszkadza wam, że Wiktoria się na was patrzy?-spytała Paula
-Przyzwyczaiłam się do tego.-wzruszyłam ramionami
-Ja też.-odpowiedział Dominik
-Jeszcze pięć dni i Dominik będzie mój.-wyszeptała mi do ucha Wiktoria i poszła
-Słyszałeś?-spojrzałam z lekkim przerażeniem na Dominika
-Nie.-odpowiedział marszcząc brwi
-Wiktoria wyszeptała mi do ucha, że jeszcze pięć dni i będziesz jej.-powiedziałam przysuwając się trochę bliżej swojego chłopaka
-Nie martw się. Nie jestem taki głupi jak jej się wydaje.-uśmiechnął się do mnie
-Wiem.-odwzajemniłam uśmech.

Miłość na zawsze? [Zakończone]Donde viven las historias. Descúbrelo ahora