30.

6.3K 244 40
                                    

-Idź na lewo. Znajdziesz go tam. -kiwnął głową i mnie puścił. Poszłam do pomieszczenia, które wskazał przyjaciel i od razu zauważyłam swojego kochanego chłopaka, który uśmiechał się na mój widok.

-Ania.. -nie zdążył nic powiedzieć, bo od razu rzuciłam mu się na szyję i pocałowałam. Jeon oderwał nas od siebie. -Wow wow.. Ania, spokojnie. Może takie rzeczy zostaw na później. Teraz muszę być skupiony na pracy. -śmiał się i uścisnął moje dłonie. Czułam jak moje serce się ściska przez dręczące mnie sumienie. -Wszystko okej? Nie wyglądasz zbyt dobrze.

-Jest świetnie Kook. Trochę się denerwuję, nic poza tym. -nie chciałam go kłamać ale mówić prawdę w takim momencie byłoby jeszcze gorsze.

-Może idź się gdzieś połóż i się prześpij. Jadłaś coś dzisiaj? Wczoraj musiałem cię zmuszać żebyś zjadła chociaż obiad.

-Misiu.. wszystko w porządku. -wtuliłam się w jego tors. -Chciałam tylko powiedzieć, że bardzo cię kocham głupku. -Kook dopiero po chwili oddał uścisk i pocałował mnie w czubek głowy.

-Ja też cię kocham mała.

-Hej! Tylko nie mała! -naburmuszyłam się rozbawiając tym Jungkooka.

-Dobrze. Najpiękniejsza dziewczyna jaką poznałem i dane mi jest z nią być w związku. -zjechał jedną dłonią na mój pośladek.

-No dobra.. już lepiej. -bąknęłam i dostałam buziaka w policzek od mojego ukochanego. Będąc z nim blisko zapominałam o zmartwieniach. Mężczyzna z personelu przyszedł i powiadomił, że zaraz zaczyna się program. Przytuliłam się do chłopaka mocniej.

-Muszę już iść bejb.

-Nie chcę.. -mruknęłam na tyle cicho, że nawet Jungkook nie słyszał. Chłopak złapał moje dłonie i odblokował mój uścisk.

-Oglądaj mnie Ania. -puścił mi oczko i po raz ostatni pocałował czule w usta. Patrzyłam tylko jak znika w przejściu i wraz z chłopakami rusza w stronę kamer. Usiadłam wraz z personelem i trzymając kciuki oglądaliśmy wszystko w tv.

-Ania, to dla ciebie. -jedna dziewczyna podała mi kubek z gorącą czekoladą. Podziękowałam i zrobiłam jej miejsce obok by mogła oglądać razem z nami. Chłopcy wyglądali tak jakby byli urodzeni do tego wywiadu. Byłam pod wrażeniem z jaką swobodą rozmawiali i poruszali się. Każdy z nich dostawał po części trudne pytania, nad którymi trzeba było się zastanowić, ale koniec końców ich odpowiedzi były wystarczające.

Czas na pytanie do Jungkooka. Odruchowo złapałam dłoń siedzącej obok osoby i czekałam w napięciu co się stanie. Dziewczyna od napoju uśmiechnęła się i oddała uścisk.

-Jungkook.. jako ten „najsłodszy" w zespole masz pewnie wiele fanek z tego tytułu.

-Tak, to prawda. -jego uśmiech roztapiał mnie od środka.

-Otrzymaliśmy pytanie od fanek które się wiele razy powielało, a tak konkretnie, czy byłbyś w stanie być w związku z fanką? Czy jednak wolisz wieść życie w pojedynkę lub z osobą, która nie ma nic wspólnego z kpopem i nie wie kim jesteś?

-Ym... myślę, że to odpowiednia pora na odpowiedź. Jestem już dorosłym mężczyzną i cieszę się z tego co osiągnąłem do tej chwili. Fani są wspaniali i tak jak chłopcy, staram się poświecić tyle samo miłości każdemu fanowi z osobna. Jeśli chodzi o związek.. -przerwał swoją wypowiedź i lekko się uśmiechnął, a mi stanęło serce.

-Boże trzymajcie mnie. Niech on tego nie mówi! -odstawiłam kubek bo podejrzewałam że zaraz go upuszczę z nerwów.

-Mam nadzieję, że ARMY zaakceptują moją dziewczynę w pełni taką jaka jest. -na sali rozbrzmiał pisk i krzyki dziewcząt. Wszyscy byli w szoku z wyjątkiem Jimina i Jungkooka.

Być z nim / JUNGKOOKWhere stories live. Discover now