Rozdział 14

8 3 0
                                    

- Dla twojej wiadomości kilkakrotnie byłem modelem. - Powiedziałem i wystawiłem język Louis'owi.
- A ja wróżką chrzestną. Przestań się przechwalać, lisku. - Syknął.
- O co ci biega koleś? Ja załatwiam ci randkę z Kropką, a...
- TY MNIE Z NIM?! - Krzyknęła z niedowierzaniem.
- Kropka... Stój! - Odkrzyknąłem i pobiegłem za biegnącą bohaterką.
- Wszystko przez ciebie. - Syknął i odbiegł.
- Super... Teraz ani Kropka, ani Mroczny mnie nie lubią. A nawet nie cierpią! Czemu ja taki jestem?! - Spytałem sam siebie i zacząłem skakać po wieżowcach. Dobrze, że mają GPS. Mroczny jest koło szkoły, a Kropka na wieży Eiffla. Nagle kurs biegu Mrocznego zniknął. To może oznaczać tylko jedno. 
- Kropka, Mroczny jest w niebezpieczeństwie! Dlaczego masz mi wierzyć?! Może nie zaczęliśmy naszej znajomości najlepiej, ale wiedz, że ja ZAWSZE mówię prawdę. Kłamię w wyjątkowych sytuacjach... Kropuś...Był koło szkoły. Tak. Będę za trzydzieści sekund. - Powiedziałem i rozłączyłem się. Następnie zacząłem biec w kierunku szkoły. Chwilę później byłem przy wejściu. Nagle zauważyłem sześciometrowego potwora. Był zrobiony z gluta. Po prostu był glutem. Był koloru różowego z niebieskimi plamami. 
- Skoro mi się wylał glut, to nikt nie będzie się bawił glutem! Za to ja się pobawię z wami! - Powiedział i rzucił we mnie Mrocznym.
- Cześć? - Powiedziałem niepewnie, a on dał mi z liścia. - O co ci biega gościu?! - Zapytałem poddenerwowany jego zachowaniem.
- O co mi biega?! Podrywasz dziewczynę, którą kocham! Dobrze o tym wiedziałeś, że mi się podoba! Ale pan idealny musiał! MUSIAŁ [Maciej Musiał? XD ~ dop.aut.] JĄ PODERWAĆ! - Krzyczał oszalały. Zaraz przyleci Tygrysek... Muszę coś zrobić!
- Może ochłodzę atmosferę? - Zapytała Kropka rozdzielając nas.
- Podziękuję. - Powiedział chłodno. No on już ochłodził tą atmosferę. O kur... Tygrysek leci w stronę Kota...
- Uważaj! Tygrysek! - Krzyknąłem, a on nawet na mnie nie spojrzał. Ten gościu coraz bardziej mnie irytuje! Nie można z nim wytrzymać! Co on sobie myśli?! Ja próbuję mu zaplanować randkę z najfajniejszą dziewczyną jaką znam, a on?! Nie wie co traci! Ojej... Ale mnie boli głowa...
- Odrzucony, wkurzony, zmarnowany. Znam ten ból... - Mówił głos w mojej głowie. - Ale chcesz... Mogę ci pomóc. - Wiedziałem co trzeba zrobić, żeby głowa przestała mnie boleć. A raczej, żeby ból przestał rozsadzać mi głowę.
- Nie...


POLSAT! <33 Rozdział bd jeszcze dzisiaj ;) Jutro bd Klołi XD

Kilka chwil w innym świecie || Miraculuos ||Место, где живут истории. Откройте их для себя