Rozdział 26 - 5 lat później...

251 7 5
                                    

Krutka informacja przed rozdziałowa:
w tym "rozdziale" opiszę co się działo z naszymi bohaterami między wydarzeniami z poprzedniego rozdziału, a następnego. 

  Ginny Weasley - dwa lata po śmierci Harry'ego Ginny otrząsneła się z szoku, zaakceptowała fakty i spróbowała żyć dalej. Draco przekonał ją do realizowania swoich dawnych, ukrytych marzeń. Ginny została przyjęta do reprezentacji Anglii na pozycji Ścigającej w Quiddithu. Mkneła jak burza na najnowocześniejszej miotle na świecie. Bramkarze byli bezradni przeciwko jej śmiercionośnym kaflem. Niestety jej wspaniała kariera zakończyła się wraz z poważną kątuzją. W rekompensacie za wydalenie z drużyny Ośrodek Miendzy Narodowej Integracji Sportowej zaoferował jej pracę w swojej organizacji oraz mały domek na obrzeżach Londynu. Ginny przyjęła pracę i mieszkanie, nie żałuję swojej decyzji.
  Gra w Quidditha pomogła Ginny choć trochę zapomnieć o śmierci swojego ukochanego. Wiejący wiat we włosach odebrał jej choć część trosk. Ale to nie jest już ta sama Ginny z przed pięciu lat. Wydoroślała, spoważniała i zaczęła uśmiechać się nie cały czas, tylko o określonych porach. Tylko jedno w jej życiu się nie zmieniło: znajomość z Draco. Pan Malfoy jest nadal jej najlepszym przyjaciele i spiera ją w każdej możliwe sytuacji. On również się zmienił, i to na lepsze.
  Praca w Ministerstwie Magi na wydziale Sportu i Integracji pomogła Ginny nawiązać nowe znajomości. Wcześniej, w drużynie nie miała czasu na zaciślanie więzi z powodu częstych treningów. Sara stała się jej najlepszą przyjaciółką. Pod rzadnym względem nie przpominała Hermiony - wręcz przeciwnie była jej zupełnym przeciwieństwem.
  Panna Weasly nadal utrzymuje satły kontakt ze swoją siostrą bliźniaczą Meg, która przeprowadziła się (wraz z Ronem) w północną część Anglii.
  Pięć lat to szmat czasu, ale dla niej mogło minąć z jakieś dziesięć lat, jak nie więcej.


Draco Malfoy - po wygranej bitwie o Hogwar zaczął pracę w Ministerstwie Magi na wydziale Prawa. Zaopiekował się Ginny w tak trudnym dla niej okresie...
  Praca szła mu dobrze do momentu kiedy do "akcji" wkroczył Lucjusz Malfoy. Był niezadowolony z tak niskiego stanowiska swojego syna, co rozgłaszał wszem i wobec. Z obay przed dawnym śmierciożercą Draco dostał awans, którego wcale nie chciał. Zdenerwowany wypomniał ojcu wszystkie jego dotychczasowe błędy, obrażał go, wyzywał od najorszych - na jego nieszczęście całe zajście słyszała redaktorka Proroka Codziennego, która napisała o tym artykuł na całe dwie strony A4. Wzburzony i poniżony Lucjusz Malfoy opuścił Londyn wraz ze swoją żoną. Na pożegnanie swojemu synowi przysiągł zemste i wydziedziczył go z majątku rodu Malfoy'ów.
  Draco doś mocno przeżył ten cios, ale nie poddał się i jeszcze w tym samym roku otworzył sklep na ulicy Pokątnej zajmujący się sprzedażą cennych wartościowych przedmiotów. Okazało się, że po wojnie wielu czarodziejów straciło nie tylko swoich bliskich, ale też wiele drogocętnych pamiątek rodzinnych. Biznes rozkręcał się z dnia na dzień, co pomogło zapomnieć Draconowi o stracie rodziny.
  Cały czas też utrzymywał stały kontakt z Ginny, która stała się jego przyjaciółką. O dziwo zyskał również wiernego towarzysza w postaci Rona, który po śmierci Hermiony i Harry'ego potrzebował bliskiego przyjaciela.
  Wojna zmieniła wielu ludzi, ale to Draco zmienił się najbardziej - i to na lepsze.



Ron Weasley - po śmierci Hermiony nie potrafił pozbierać się i zacząć żyć na nowo. Śmierć Harry'ego również nie wpłynęła na niego dobrze. Wszyscy w trójkę byli najlepszymi przyjaciółmi od pierwszej klasy, a teraz został tylko on... Ron Weasley. Można by pomyśleć, że zawsze pragnął być najlepszy i gdy jego "konkurencja" "zniknęła" wreszcie będzie mógł zabłysnąć. Ale nie... Ron był cieniem samego siebie. Chodził jak duch, od kąta w kąt.
  Dopiero jego niedawno odkryta siostra Meg pomogła mu się pozbierać, chociaż ona również nie wyszła z wojny bez szwanku... Przez ten czas bardzo zbliżyli się do siebie - zamieszkali nawet razem...
  Najbardziej niespodziewaną rzeczą jaka się wydarzyła w życiu Rona było zaprzyjaźnienie się z dawnym wrogiem - Draconem Malfoyem. Przez dwa lata pracował z nim w jego sklepie na Pokątnej.
  Po jakże niespodziewanym i nieplanowanym wydarzeniu... Ron zmuszony był opuścić Londyn i zamieszkać w innej części Anglii...
  Trudno powiedzieć czy Ron żałuje swoich decyzji, ale na pewno znalazł szczęście i korzysta z życia jakby jutra miało nie być...


Meg Weasley - ukąszenie przez wilkołaka zmieniło ją nie tylko fizycznie, ale i psyhicznie. Stała się o wiele silniejsza i wierzyła, że może przetrwać nawet największe zło. Nie myliła się, bo po śmierci swojego chłopaka nie załamała się, tylko przeżywała żałobę w samotności - kiedy nikt nie patrzył. Dlatego potrafiła pomóc Ronowi pogodzić się ze stratą Hermiony...
  Na początku bardzo zaniepokoiło ją brak sympatii ze strony Ginny, ale postanowiła się tym nie przejmować i poczekać, aż dojdzie do siebie. To nie tak, że nie próbowała jej pomóc, ale Ginny nie dopuszczała do siebie nikogo - oprócz Dracona. Kiedy najgorszy okres w życiu jej siosty bliźniaczki minął wróciły ich dawne stosunki.
  Meg pracowała najpierw w Ministerstwie Magi, ale to nie była praca dla niej i po pewnym czasie zwolniła się. Zajeła się za tem jej dawną pasją - pisaniem. Udało jej się wydać pierwszą książkę, która osiągnęła ogromny sukces.
  Meg zamieszkała z Ronem - samotność nikomu dobrze nie służy. A po niespodziewanym wydarzeniu wynechała z Londynu i zamieszkała w małym domku na północy Amglii.
  Jest zadowolona z jej obecnego życia, ale boli ją, że jest tak daleko od swojej rodziny i przyjaciół.


Hermiona Granger - w zaświatach z rodzicami i Harrym.



Harry Potter - w zaświatach z rodziną, Dumbeldorem i Hermioną.



Lord Voldemort - w piekle.

^^^

Ps: Przepraszam za źle napisane nazwy własne - zostaną poprawione przy korekcie.

:D

Pokochać Ginny to mało... Where stories live. Discover now