Cryminal|H.S ✔

⚡23⚡

× Nicol ×
× Los Angeles ×

- Skup się! Pomimo zmęczenia, nie możesz się poddawać! Pamiętaj o pracy nóg! - krzyczał Styles, kiedy uderzałam w worek treningowy.

Jestem wykończona. Od dwóch godzin brunet uczy mnie walki, ani razu nie robiąc przy tym przerwy. Czułam, jak po moim czole co chwile spływają krople potu, a wraz z kolejnym uderzeniem w worek moje dłonie odmawiają posłuszeństwa i wręcz błagają o odpoczynek.

- Dobra, dość! - rzekł w pewnym momencie, a ja uradowana tym, że to wreszcie koniec, opadłam na materac i zdjęłam rękawice bokserskie. Dłonią przetarłam czoło, jednocześnie starając się unormować oddech.

Styles wziął ode mnie rękawice, po czym ułożył je na półce i wziął do ręki dwie butelki wody. Stanął naprzeciw mnie i wręczył mi jedną z butelek, więc cicho podziękowałam i upiłam kilka łyków cieczy. Jedyne, o czym teraz marzyłam, to długi, relaksujący prysznic oraz długi sen. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz byłam tak zmęczona wysiłkiem fizycznym. Nigdy nie chodziłam na siłownię, tym bardziej na boks, a na patrolu policyjnym rzadko kiedy biegaliśmy za przestępcami. Jedynie czasem, kiedy nie musiałam iść na poranną zmianę, zdarzało mi się pobiegać wokół dzielnicy.

- Wstawaj, koniec odpoczynku - oznajmił po chwili ciszy Styles, rzucając butelkę z wodą gdzieś w kąt. Zrobiłam wielkie oczy i spojrzałam na niego z niedowierzaniem. To jeszcze nie koniec tej męczarni? - Co się tak gapisz? Wstawaj!

Niechętnie podniosłam się na własne nogi, a w między czasie brunet ściągnął wiszący worek i odstawił go gdzieś na bok. Stanął tuż przede mną, uważnie mnie lustrując.

- Musisz się jeszcze wiele nauczyć - westchnął, po czym zaczął krążyć wokół mnie. - Przy ataku za dużo myślisz. Owszem, przewidywanie ataku jest ważne, jednak zbyt długie rozmyślanie nad tym, jaki cios wykonać, może cię kosztować nawet życie - oznajmił, po czym ponownie stanął naprzeciw mnie. - Najważniejszą cechą dobrego ciosu jest szybkość. Zależy ona od ruchów, takich jak przeniesienie ciężaru na nogę wysuniętą do przeciwnika, skrętu tułowia oraz odpowiedni ruch ręki. Musisz mieć wyczucie czasu, dystansu i refleksu, no chyba, że chcesz skończyć ze skręconym karkiem. Ważne jest, aby cios był trudny do przewidzenia, więc do samego momentu zadania ciosu mięśnie powinny być napięte w jak najmniejszym stopniu. Nie tylko czyni to cios bardziej niespodziewanym, lecz także zwiększa jego precyzję. Powinnaś uderzać w momencie, kiedy przeciwnik jest odsłonięty lub zdezorientowany, gdyż są to najwłaściwsze chwile do przeprowadzenia ataku. Musisz pamiętać także nie tylko o właściwym zadaniu ciosu, lecz także o obronie. Zwiń dłonie w pięści - oznajmił, więc tak też zrobiłam. Chłopak stanął za mną i przyciągnął moje ręce bliżej do klatki piersiowej, a dłonie, które były mocno zaciśnięte, znaczenie poluźnił, po czym ponownie się ode mnie odsunął. - Dłonie ochronią podbródek, a łokcie tułów. Pamiętaj, aby dłonie nie były zbyt mocno zaciśnięte w pięści. Dopiero tuż przed uderzeniem należy zacisnąć dłonie mocniej. Najważniejsza jest praca nóg. Jeżeli nie rozłożysz odpowiednio masy i nie będziesz balansowała ciałem, masz duże ryzyko stracenia równowagi oraz odsłonięcia się, wtedy jesteś narażona na przeciwnika w znaczniej wyższej skali, niż w pozycji obronnej. No dalej, uderz mnie - rzekł, kawałek się ode mnie oddalając.

Stałam przez moment jak słup, nie będąc pewna, czy dobrze zrozumiałam jego słowa. Owszem, miałam chęć zabić Styles'a za wszystko, co mi zrobił, jednak pamiętam doskonale moment, jak się skończył ostatni zamach na niego - zostałam zbiczowana do nieprzytomności i wywieziona do Los Angeles. Boję się, że kiedy nastąpi jego kolejny atak furii, zrobi coś, co nie będę w stanie przeżyć i wykrwawię się na śmierć.

- J-ja...

- Uderz! - ryknął, przez co wzięłam zamach i skierowałam swoją pięść prosto na jego twarz, jednak ten chwycił mnie za nadgarstek i spojrzał na mnie z politowaniem.