LXX

2.8K 536 69
                                    

chocolatehope: Hyung, co robisz?

vanillasugar: właśnie skończyłem oglądać Zaplątanych, a co?

chocolatehope: nic, tak pytam. Byłem ciekaw i tyle

vanillasugar: mhm, a ty co robisz?

chocolatehope: jadę na trening... Jestem tym już tak zmęczony że nic mi się kurwa nie chce, a mój trener jest powalony bo stwierdził że przez ten czas który został do zawodów mam do niego przyjeżdżać codziennie.

vanillasugar: ahh... Może spróbuj z nim pogadać, żebyś chociaż jeden dzień mógł odpocząć, hm?

chocolatehope: eh  próbowałem, ale jak zawsze ma to gdzieś. Cała moja osoba raczej średnio go interesuje, bo liczy się to, żeby nasz klub się dobrze zaprezentował.

vanillasugar: brzmi trochę strasznie

chocolatehope: męczy mnie to. Jak wracam jestem tak zmęczony, że czuję się zbyt zmęczony żeby zasnąć, i kończy się na tym, że zasypiam nad ranem i nie jestem w stanie dobrze odpocząć.

vanillasugar: ile siedzisz na treningu?

chocolatehope: zależy. Wczoraj trzymał mnie pięć godzin, a wtedy jak do ciebie dzwoniłem przetrzymał mnie osiem. Nawet teraz nie wiem o której wrócę

vanillasugar: powinieneś jakoś odpocząć. Może odpuść jeden trening

chocolatehope: hej, chce wygrać. A widzę że jednak sporo mi brakuje do tego żeby było chociaż dobrze.

vanillasugar: nie wygrasz jak padniesz na scenie >.>

chocolatehope: luzik, nic mi nie będzie

chocolatehope: zmykam, napiszę po treningu o ile skończę jakoś normalnie

vanillasugar: nie połam się tylko

chocolatehope: luzik, jestem profesjonalistą

_______________

~~30~~

vanilla chocolate | yoonseok | chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz