*to, co wyznajemy*

279 22 3
                                    

Merry Christmas Everyone! Mam nadzieję, że wciąż jesteście w świątecznej atmosferze, albo, że sobie odpoczywanie i poświęcacie czas rodzinie, przyjaciołom, pasji ❤️❤️❤️.
Dzisiaj rozdział z perspektywy Scorpiusa, następny powinien się pojawić jeszcze podczas przerwy świątecznej. Będzie już oczami Rose. Mam nadzieję, że rozdział zapewńi wam wrażeń. A więc usiądzie (1)no, seriously sit down 2) wiem, pp nie zaczynaj tak zdania), wyłączcie gwarną rzeczywistość i powróćcie do Rose i Scorpiusa.
Ślę całusy do wszystkich, którzy głosują i komentują! Dobrzy ludzie, dobrze, że istniejecie.  ☺️😊😽

Leżę wśród białej pościeli, a w mojej białej dłoni obracam białą pastylkę. Świat zdaje się kręcić jak rozpędzona karuzela. Dormitorium ogarnia ciemność, która skrywa moją bezsenność. Łóżko nigdy wcześniej nie wydawało mi się tak niewygodne.

/Łoże zrobione z kolców./

Chciałbym, by było usłane różami.

/Tą jedną konkretną/

Zamykam oczy, gdy kładę lek na języku. Gdy gorzka substancja rozpuszcza się, wyobrażam sobie rude loki Weasley rozsypujące się na poduszce obok mnie. Kosmyki na mojej twarzy. Różane usta na moich zimnych ustach. Zapach jej skóry.

Przecieram twarz ręką i próbuję powstrzymać łzy. W lewym przedramieniu wciąż czuję doskwierający ból.

/Jest coraz gorzej/

Wbijam paznokcie w szyję.

Pocałunek. Myśl o pocałunku.

Z zamyślenia wyrywa mnie szelest pościeli.

Albus Potter przypatruje mi się z uwagą.

-Bezsenna noc?

Kiwam głową. Przychodzi mi to z trudem. Dawno nie czułem się tak oddalony od ludzi.

/Chciałbym zdjąć z siebie jego wzrok/

-Tylko udawałem, że śpię.

-Cóż, nie domyśliłbym się.

Wstaje. Jest ubrany w bokserki i czarną koszulę na ramiączka. Podchodzi do mnie na sowich długich nogach.

-Mogę?-pyta, wskazując na moje łóżko.

Znów nie odpowiadam.

Siada na brzegu materaca i opiera ręce o nogi.

Dopiero teraz widzę jak schudł. Jego ramiona dziwnie wystają, a jego szczęka przybrała ostre rysy.

/Nie przypomina już siebie/

Jak mogłem nic nie zauważyć.

/Wiedziałeś inne kwiaty w tym ogrodzie/

-Albus.

Odwraca się do mnie. Nie widzę wyrazu jego twarzy, ale dałbym głowę, że uniósł brwi.

-Scorpius. Tak mamy na imię i..?

The Next Generation/Scorose- Chasing MiragesOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz